Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że otwarcie zamkowej kolekcji bursztynu w nowej aranżacji, na wystawie stałej pod tytułem "Bursztynowe konteksty", było najważniejszym wydarzeniem kulturalnym weekendu na Pomorzu. A pewnie nie tylko weekendu i nie tylko w skali Pomorza. Kolekcja została zaprezentowana w nowoczesny sposób w nowym miejscu - w przyziemiu Zamku Średniego. Przygotowanie pomieszczeń, wyposażenie ich w infokioski, nowe gabloty z oświetleniem, wentylację i klimatyzację kosztowało ok. 900 tys. zł. Nie bez powodu podczas wernisażu Mariusz Mierzwiński, dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku, mówił: "Nasza wystawa z powodzeniem konkuruje ze światowymi realizacjami. Malbork znów stał się stolicą bursztynu."
Rozpoczynający zwiedzanie najpierw ogląda inkluzje w specjalnych gablotach ze szkłami powiększającymi - wyraźnie widać szczątki roślin i zwierząt zatopione w żywicy. Potem długim korytarzem, w lekkim półmroku, przechodzi przez oś czasu - to część edukacyjna ekspozycji, ukazująca na planszach zmiany geologiczne na ziemi - a ich namacalnym dowodem są naturalne okazy bursztynu z zamkowej kolekcji.
Na wystawie można zobaczyć też m.in. wiele przedmiotów wykonanych z bursztynu, pochodzących z różnych epok - od neolitu do XXI w. (np. współczesny pendrive), w tym także wspaniałe dzieła gdańskich bursztynników z XVII i XVIII wieku (m.in. szkatuły, ołtarze).