Czwarty w tym roku koncert "Zamkowych Kameraliów" odbył się wyjątkowo w niedzielę, a nie - jak zwykle - w poniedziałek. Kwartet Sing Sing Penelope cieszy się dużym poważaniem w środowisku jazzmanów w kraju i za granicą, więc ich występ w Malborku stanowił gratkę dla smakoszy tego typu brzmień, zwłaszcza improwizacji jazzowych.
Dorota Grochecka, dyrektor artystyczny "Zamkowych Kameraliów", zapowiadając muzyków, zaprosiła słuchaczy do jazzowego transu. I nie były to słowa bez pokrycia. Wsłuchując się w grę Sing Sing Penelope, w taki trans rzeczywiście można było wpaść. Niektóre utwory brzmiały nawet nieco psychodelicznie, inne industrialnie, a w każdym czuć było kunszt wykonawców. Szkoda tylko, że niewiele osób zdecydowało się przyjść i na własne uszy przekonać, jakie oblicze ma jazz wychodzący spod palców Sing Sing Penelope.
Zespół wystąpił w składzie: Aleksander Kamiński – saksofon sopranowy, Daniel Mackiewicz – rhodes piano, organy, instrumenty perkusyjne, Patryk Węcławek – gitara basowa, Rafał Gorzycki – perkusja.
Koncert został zorganizowany przez Stowarzyszenie MC Kwadrat i Muzeum Zamkowe przy współpracy Stowarzyszenia Miłośników Muzyki w Malborku. Już teraz organizatorzy zapraszają na kolejne wydarzenie w ramach "Zamkowych Kameraliów". 22 lipca zagra młodzieżowa orkiestra z Anglii. Więcej szczegółów bliżej koncertu.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?