Radni zrobili objazd Malborka

Takich "wycieczek edukacyjnych" rajcy nie organizowali od lat.
- To nie tak, że radni są nieaktywni - zastrzega Arkadiusz Mroczkowski, przewodniczący rady, pomysłodawca tej wyjazdowej sesji. - Chciałem jednak zwiększyć ich aktywność, żeby nawiązywali kontakty z zakładami komunalnymi, żeby wiedzieli, co się w nich dzieje - wylicza. - Oglądanie miasta miało także na celu zwiększenie zaangażowania radnych przy tworzeniu nowej strategii rozwoju miasta.

Przeczytaj też: Malbork sam zmodernizuje oczyszczalnię ścieków

Trasa objazdu wiodła ul. Kochanowskiego, by pokazać samorządowcom, w jakim się znajduje stanie i przekonać, że wymaga pilnej naprawy. Co do tego nikt nie ma wątpliwości, ale... jak przyznaje przewodniczący rady, na razie w budżecie nie ma pieniędzy na jej remont.
Autobus z radnymi udał się także na plac budowy nowej siedziby Szkoły Podstawowej nr 3 przy tzw. szlaku złodziejskim. Po obejrzeniu postępów prac rajcy skierowali się w stronę bazy Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej przy ul. de Gaulle'a.
- Mieli okazję zobaczyć zmiany na terenie zakładu, sprawdzić, gdzie składuje się materiały, płyty drogowe i chodnikowe - mówi Mroczkowski. - Zobaczyliśmy też sposób segregacji śmieci, które trafiają do zakładu.

Przeczytaj też: W Malborku powstanie największy na świecie park machin oblężniczych

Przewodniczący planował też wizytę w pobliskiej bazie Miejskiego Zakładu Komunikacji, ale czas naglił, więc radni od razu udali się do parku Miejskiego, by zobaczyć postępy prac przy budowie przystani żeglarskiej w ramach unijnego programu "Pętla Żuławska". Potem sprawdzili jeszcze standard hotelu Ośrodka Sportu i Rekreacji, porozmawiali o planach budowy kompleksu basenów przy ul. Parkowej, a następnie obejrzeli stadion sportowy przy ul. Toruńskiej i budowane tam nowe trybuny. Objazd zakończyła wizyta w dinoparku, który powstaje na terenie dzierżawionym od miasta.
- Mnie osobiście ten objazd nie był potrzebny, bo ja miasto znam - stwierdził radny Leszek Witkiewicz. - Ale generalnie dobrze, że się odbył, bo nie wszyscy radni bywają w różnych kątach. Przydało się zwiedzenie bazy ZGKiM, bo niewiele osób orientowało się w tej materii.

Arkadiusz Mroczkowski zapowiedział już, że za jakiś czas zorganizuje kolejny objazd miasta.