Sprawa - używając żargonu - jest już "rozliczona" przez policję, dalsze kroki będą należały do prokuratury oraz ewentualnie do sądu, jeśli trafi do niego akt oskarżenia. 57-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego zadzwonił na telefon alarmowy późnym wieczorem 5 czerwca z informacją, że właśnie został pobity i okradziony.
Poszkodowany zeznał, że napadły na niego trzy osoby, wśród nich była kobieta.
- Mieszkaniec Pruszcza Gd. przyjechał do Malborka w odwiedziny do rodziny. Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili, że rozboju dokonały osoby bezdomne w wieku 22-48 lat. Podejrzani ukradli pokrzywdzonemu portfel z pieniędzmi i dokumentami, kurtkę, buty - wyjaśnia asp. sztab. Stanisław Stahn, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Podejrzani zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia. Ubrania udało się odzyskać, ale gotówkę zdążyli już wydać. Najmłodszy z zatrzymanych, 22-letni mężczyzna, decyzją sądu trafił do aresztu tymczasowego. Pozostała dwójka otrzymała dozór policyjny.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?