"Mieszkaniec Wałbrzycha, R. Ż. w piątek 29 października umyślnie zabił psa poprzez przejechanie po nim koparką! Co zrobił po zdarzeniu? Powiedział właścicielce „Mogłaś se ku...o pilnować. Miał przecież czas, by odejść!”… Sadysta śmiał się opiekunce w twarz, gdy ta żądała jakichkolwiek wyjaśnień!" -
głosi tekst pod filmikiem, który krąży od wczoraj w internecie. To wstrząsające nagranie z Wałbrzycha, które skomentowało już blisko 200 osób.
Widać na nim sporego, sięgającego kolan biało czarnego psa. Zwierzę stoi przy krawędzi drogi i leniwie się rozgląda. Świeci słońce, nie sposób nie zauważyć czworonoga. W pewnym momencie pies się odwraca, zapewne słysząc odgłos nadjeżdżającej koparki. Kierowca nie zatrzymuje się, by pies miał możliwość opuszczenia jezdni. Przejeżdża po nim i kontynuuje jazdę. Kiedy odjeżdża, widać leżące na ulicy bez ruchu zwierzę.
Wszystko dzieje się na drodze wewnętrznej, dojazdowej do posesji przy ul. Orkana na Poniatowie w Wałbrzychu.
Sprawę przejechania psa przez kierowcę koparki badała wałbrzyska policja. - Zakwalifikowano to zdarzenie jako kolizję poza drogą publiczną, w wyniku której śmierć poniósł pies - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Jak tłumaczy, kierowca koparko-ładowarki twierdzi, że widział psa, zwolnił by umożliwić mu zejście z jezdni i pojechał dalej. Miał być przekonany, że zwierzę opuściło drogę. Widoczność zasłaniała mu łyżka od koparki.
- Nie ma dowodów na to, że mężczyzna działał celowo. Faktem jest natomiast, że psa nie powinno być na tej drodze. Właściciel ma obowiązek pilnowania psa i dbania o jego bezpieczeństwo. Ten pies swoją obecnością stwarzał zagrożenie w ruchu pojazdów. Mówiąc wprost, zwierzę na drodze może doprowadzić do wypadku. W tej akurat sytuacji, niestety zginął pies. Takich sytuacji jest w Wałbrzychu sporo - dodaje Marcin Świeży.
Zdaniem policjantów, z którymi rozmawialiśmy, dopóki nie znajdą się dowody na to, że mężczyzna działał z premedytacją, np. w formie zeznań świadków, nic więcej w sprawie zrobić nie można. Tymczasem zwracają uwagę na to, że publikowanie w internecie wizerunku kierowcy i nazywanie go sadystą, jest niezgodne z prawem.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?