Na razie śledczy nie podają wielu informacji. W Prokuraturze Rejonowej w Malborku, która wyjaśnia przyczyny i okoliczności tragedii, wyjaśniono nam, że prokurator dyżurny otrzymał zgłoszenie przed północą. Zostały już przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia.
Prokuratura potwierdza, że od samobójczego strzału zginął policjant z komisariatu w Nowym Stawie.
- Nie znaleziono żadnego listu pożegnalnego, jednak nasze dotychczasowe ustalenia wskazują na samobójstwo. Do zdarzenia doszło w czasie, gdy policjant był po służbie – mówi Piotr Wojciechowski, prokurator rejonowy w Malborku.
38-latek zastrzelił się z broni służbowej. Jego ciało znaleziono w okolicy Komisariatu Policji w Nowym Stawie.
Według śledczych, najbardziej prawdopodobnym motywem były problemy osobiste mężczyzny. Ze względu na delikatny charakter sprawy i dobro rodziny, prokuratura nie chce zdradzać szczegółów.
- Na tę chwilę wykluczamy, by zdarzenie miało jakikolwiek związek z pracą wykonywaną przez mężczyznę – dodaje Piotr Wojciechowski. - Tłem są problemy osobiste.
Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna osierocił troje dzieci w wieku od 5 do 14 lat.
Więcej na ten temat przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?