Juniorki Orła Malbork dobrze rozpoczęły turniej 1/8 finału mistrzostw Polski pokonując 3:0 (25:15, 25:16, 25:18) zespół Budowlanych Toruń, ale podopieczne Szymona Żołędziewskiego i Pawła Tercjaka nie zaliczą pobytu w Mońkach do najszczęśliwszych. Dagmara Dąbrowska na rozgrzewce skręciła kostkę, Aleksandrę Mikołajewską dopadła grypa żołądkowa, a Małgorzata Wysocka pechowo uszkodziła sobie palec uderzając przypadkowo ręką w parapet. Pomimo tych urazów, wszystkie dziewczyny miały wkład w kolejne zwycięstwa Orła.
W sobotę siatkarkom z Malborka przyszło się zmierzyć z Piątką Olsztyn, która w pierwszym meczu pokonała Gim-Net Mońki 3:0. Był to teoretycznie najtrudniejszy rywal w turnieju. Siatkarki z Malborka wygrały dwa pierwsze sety 25:18 i 25:16, by w trzecim ulec rywalkom 22:25. W czwartej partii znów był górą Orzeł (25:15) i zapewnił sobie nie tylko wygraną z Piątką 3:1, ale i awans do ćwierćfinału MP.
W niedzielę prowadzona przez Pawła Tercjaka drużyna pokonała 3:0 (25:10, 25:16, 25:15) Gim-Net Mońki.
Juniorzy Juranda walczyli w Gostyniu o awans do półfinału mistrzostw Polski. W pierwszym meczu podopieczni trenera Mariusza Śwista przegrali 0:3 (7:25, 18:25, 20:25) z Gwardią Wrocław, a w sobotę zmierzyli się z zespołem Kaniasiatka Gostyń. Niestety, siatkarze z Malborka przegrali ten mecz 0:3 (16:25, 19:25, 19:25) i już wtedy było wiadomo, że nie awansują do półfinału MP. W niedzielę, w ostatnim meczu turnieju, juniorzy Juranda zmierzyli się z zespołem Metro Warszawa i ulegli mu 0:3 (10:25, 13:25, 15:25).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?