Skrzyżowanie w Kończewicach szybko nie doczeka się modernizacji. Musi czekać na swoją kolej

Skrzyżowanie drogi krajowej nr 22 z drogą powiatową w Kończewicach (gm. Miłoradz) jest miejscem groźnym - zdaniem mieszkańców i części kierowców. Jednak jak się okazuje, nie dość groźnym... Pisma w sprawie jego modernizacji śle wójt Miłoradza, ale o inwestycję wcześniej prosili też samorządowcy z ościennej gminy Lichnowy. Jej mieszkańcy od czasu, gdy jesienią 2011 roku zamknięto dla ruchu zabytkowy most na Wiśle między Lisewem Malb. a Tczewem, muszą jeździć przez Kończewice i Most Knybawski. Zwiększył się więc ruch samochodowy na skrzyżowaniu w Kończewicach.

Pomijając ten fakt, wójt Miłoradza Arkadiusz Skorek uważa, że modernizacja polegająca na budowie prawo- i lewoskrętów z „krajówki” jest tu potrzebna po prostu ze względów bezpieczeństwa. Mieszkańcy dwóch wsi przedzielonych „22”, czyli Kończewic i Bystrza chcą też budowy bezpiecznego przejścia dla pieszych. W tej pierwszej wsi znajdują się szkoła podstawowa i kościół, do których trzeba się dostać przez ruchliwą trasę krajową.

Z Urzędu Gminy Miłoradz wysyłane są kolejne pisma do GDDKiA.
- Do tej pory byłem trzykrotnie na spotkaniu z dyrektorem oddziału gdańskiego, teraz średnio dwa razy w miesiącu piszę pismo do GDDKiA, ale nawet już mi nie odpowiadają. Wcześniej tłumaczono, że skrzyżowanie nie kwalifikuje się do modernizacji ze względu na zbyt małą liczbę śmiertelnych wypadków, ale też brak środków. Na pewno nie odpuścimy. Jesteśmy nawet w stanie pokryć koszty przygotowania dokumentacji projektowej, bo cena ludzkiego życia jest dużo większa niż koszt projektu - mówi Arkadiusz Skorek.

Na tym skrzyżowaniu zdarzają się groźne sytuacje. Ponad miesiąc temu kierowca audi przecinał drogę krajową od strony Kończewic w kierunku Bystrza i wtedy jego samochód został uderzony w bok przez auto nadjeżdżające „krajówką”. Obaj kierowcy trafili do szpitala.

- Jeżeli podejmowane są działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, to my oczywiście to popieramy. W tym przypadku statystyki wskazują, że nie jest to skrzyżowanie, które w pierwszej kolejności wymagałoby przebudowy - mówi mł. asp. Katarzyna Marczyk, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.
GDDKiA nie pozostawia złudzeń.
- Potrzeby w skali kraju i województwa są bardzo duże. Obecnie nie ma możliwości przebudowy tego skrzyżowania - mówi Piotr Michalski z GDDKiA.