MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć kobiety w Malborku. Objawy jak zatrucie czadem, ale tlenku węgla nie stwierdzono

rk
Pracowite popołudnie, wieczór i noc z poniedziałku na wtorek mieli strażacy z powiatu malborskiego. Niestety - jedno ze zdarzeń miało tragiczny finał, a przyczyny śmierci 72-letniej kobiety nie są znane.

Około godz. 20 w poniedziałek strażacy zostali zawiadomieni o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla w jednym z domów przy ul. Kusocińskiego w Malborku.

- Na miejscu ratownicy zastali nieprzytomną 72-letnią kobietę. Po około 40-minutowej reanimacji lekarz z zespołu ratownictwa medycznego stwierdził zgon - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku. - Ze względu na objawy lekarz wstępnie, jako przypuszczalną przyczynę śmierci, przyjął zatrucie tlenkiem węgla.

Badanie przeprowadzone przez strażaków nie wykazało obecności czadu. Na dodatek - jak informuje PSP - w domu nie było urządzeń grzewczych, z których zabójczy gaz mógłby się ulatniać. Okoliczności i przyczyny śmierci 72-latki będą wyjaśniane przez policję i prokuraturę.

Trzykrotnie zastępy strażackie musiały wyjeżdżać, by ugasić sadze płonące w kominach: na ulicy Żuławskiej w Malborku (zgłoszenie o godz. 16.30), w Grobelnie (godz. 17.08) i nad ranem we wtorek w Szymankowie (godz. 2.30). Strażacy ostrzegają, że konsekwencje takich pożarów mogą być bardzo groźne.

- Podczas pożaru sadzy w przewodzie kominowym wytwarza się bardzo wysoka temperatura, co może doprowadzić do pęknięcia całego komina lub powstania mniejszych pęknięć. Komin staje się nieszczelny i może wydobywać się z niego tlenek węgla. Dlatego po każdym pożarze sadzy powinno się koniecznie wykonać przegląd komina - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski.

PSP przypomina też o wywiązywaniu się z obowiązku przeprowadzania okresowych przeglądów kominów. Czyszczenie przewodów zapobiegnie pożarom sadz.

W poniedziałek strażacy zostali też wezwani o godz. 16.51 do wieżowca przy ulicy Mickiewicza, gdzie na korytarzu na dziesiątym piętrze paliły się gazety, oraz już 12 minut po północy na ulicę Grudziądzką. Tam zapalił się samochód osobowy renault, ale właściciel ugasił ogień przed przyjazdem JRG. Przypuszczalną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Straty - niewielkie.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto