Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne potrącenie w Nowym Stawie. Śmigłowiec miał kłopoty przy lądowaniu i nie zabrał rannego

Radosław Konczyński
Niestety, nadeszła zła wiadomość z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Zmarł 41-letni pieszy, którego w piątek wieczorem (14 października) samochód osobowy potrącił na "pasach" w Nowym Stawie.

Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych na ulicy Obrońców Westerplatte około godz. 18.15.

- 40-letni kierowca volkswagena golfa, mieszkaniec powiatu malborskiego, potrącił 41-letniego mężczyznę przechodzącego przez przejście dla pieszych - wyjaśnia mł. asp. Katarzyna Marczyk, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

Na pomoc została wezwana załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale ostatecznie śmigłowiec nie przetransportował potrąconego mężczyzny do specjalistycznego szpitala. Już przy podchodzeniu śmigłowca do lądowania doszło do zderzenia maszyny z ptakiem. Pilot LPR zdecydował, że na miejsce musi przybyć technik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i przeprowadzić przegląd.

- W momencie podejścia do lądowania przelatujący ptak dostał się w pole pracy śmigieł. Pilot wylądował bezpiecznie, ale procedura wymaga sprawdzenia maszyny - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku. - Śmigłowiec po sprawdzeniu odleciał dopiero po północy.

Jak wyjaśnia PSP, poszkodowany 41-latek do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku został przewieziony karetką pogotowia. Policja dodaje, że - niestety - pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować mu życia.

Do szpitala w Malborku trafił z kolei 40-letni kierowca volkswagena golfa, który uskarżał się m.in. na bóle w klatce piersiowej. Policja będzie szczegółowo wyjaśniała przyczyny tragedii.

Zobacz także:
Wypadek w pobliżu miejscowości Łękno

(gp24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto