Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na "22" w gminie Miłoradz. Droga była zablokowana przez ponad osiem godzin

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Wideo
od 18 lat
Droga krajowa nr 22 między Malborkiem a Tczewem po śmiertelnym wypadku, w którym zginęło dwóch kierowców, była w czwartek (14 grudnia) nieprzejezdna przez ponad osiem godzin. Prokurator i policjanci z dochodzeniówki zakończyli swoje działania około godz. 9.30. Później długo trwało usuwanie pojazdów i przywrócenie drogi do stanu przejezdności.

Śmiertelny wypadek na DK 22 w powiecie malborskim

Przypomnijmy - do tragicznego wypadku doszło w czwartek (14 grudnia) około godz. 6.30 na odcinku DK 22 między skrzyżowaniem z drogą do Stogów a skrzyżowaniem w kierunku Starej Kościelnicy. Zderzyły się dwa samochody ciężarowe: chłodnia oraz ciągnik siodłowy z naczepą wypełnioną burakami cukrowymi. Na te pojazdy najechały z jednej strony samochód osobowy, a z drugiej bus przewożący ludzi. Niestety, na miejscu śmierć ponieśli kierowcy ciężarówek – mężczyźni w wieku 25 i 40 lat, mieszkańcy powiatów tczewskiego i mławskiego.

- Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący ciężarowym oplem (chłodnia – red.) 40-letni mieszkaniec powiatu mławskiego, jadąc w kierunku Tczewa, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się czołowo z jadącą z naprzeciwka ciężarową scanią (prowadzoną przez 25-latka z powiatu tczewskiego - red.). Następnie w pojazdy uderzył osobowy opel i bus rejsowy lokalnego przewoźnika z pasażerami. 38-letni kierowca osobówki z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Na szczęście, kierowcy i pasażerom busa nic się nie stało – informuje asp. sztab. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków, a technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i szkic sytuacyjny. Na podstawie zebranej dokumentacji śledczy szczegółowo będą wyjaśniać okoliczności i przyczyny tej tragedii.

Utrudnienia na „krajówce” trwały ponad osiem godzin. Oprócz policjantów i strażaków z JRG Malbork i jednostek OSP ze Stogów i Kończewic, na miejsce zostały wezwane służby Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz pomoc drogowa z ciężkim sprzętem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto