Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadionowi miejskiemu w Wąbrzeźnie nadano imię Jana Wesołowskiego, wieloletniego nauczyciela wychowania fizycznego z "dwójki"

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Jan Wesołowski także jako senior czynnie uczestniczył i organizował w Wąbrzeźnie sportowe wydarzenia
Jan Wesołowski także jako senior czynnie uczestniczył i organizował w Wąbrzeźnie sportowe wydarzenia Facebook/UM Wąbrzeźno
Wąbrzeskiemu stadionowi przy ul. Tysiąclecia nadano imię Jana Wesołowskiego.

Przypomnijmy, modernizacja stadionu zakończyła się pod koniec ubiegłego roku, a jego otwarcie zaplanowano na maj.

Podczas ostatniej sesji rady miasta, pod głosowanie wzięto projekt uchwały w sprawie nadania temu stadionowi imienia Jana Wesołowskiego. "Za" głosowało 14 radnych, a jeden, Maciej Murawski, wstrzymał się. Tym samym uchwała została przyjęta.

Oddany sportowiec i dobry wychowawca

Kim był Jan Wesołowski? Wąbrzeźnianie doskonale go znają, na Facebooku Urzędu Miasta w Wąbrzeźnie, pod postem związanym z nadaniem imienia stadionowi, nie kryli zadowolenia. Chętnie pisali dawni uczniowie Jana Wesołowskiego: "Super człowiek, oddany pedagog, oddany młodzieży, bardzo trafny wybór. Mój były nauczyciel wf-u. Niech spoczywa w pokoju.", "Bardzo trafny wybór, z panem Jasiem grałem w tenisa stołowego (ciężko było go pokonać), w szachy (mało kiedy wygrałem), w siatkówkę (bardzo dobrze wystawiał piłki) oraz w karty (oj, tutaj też umiał grać), bardzo miło go wspominam", "Był bardzo dobrym nauczycielem wf-u. Oddanym sportowcem i dobrym wychowawcą, byłem jego uczniem."

Jan Wesołowski przez 55 lat pracował w w Szkole Podstawowej nr 2 jako nauczyciel wychowania fizycznego. Jego wychowankowie osiągali mistrzostwa i wicemistrzostwa w sportach zimowych w konkursach "Złotego Krążka" i "Błękitnej Sztafety".Był także kierownikiem referatu wychowania fizycznego w Prezydium Państwowej Rady Narodowej w Wąbrzeźnie. Ukończył Studium Nauczycielskie w Raciborzu oraz uzyskał tytuł magistra na wydziale pedagogiki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Bydgoszczy. Pełnił funkcję kierownika ogniska metodycznego, wizytatora wychowania fizycznego, rejonowego organizatora sportu, był też sędzią zawodów lekkoatletycznych Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Ponadto, był także aktywnym członkiem Związku Nauczycielstwa Polskiego, Szkolnych Związków Sportowych oraz Ogniska Miejskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej i Sportu, którego był jednym z założycieli w 1958 r. W ostatnich latach życia działał w Klubie Seniora "Echo". Także jako senior organizował lub współorganizował wiele imprez sportowych, m.in. biegów Grand Prix, turniejów siatkówki, brydża dla nauczycieli, biegów przełajowych czy tenisa stołowego. Jako 86-latek zmarł 23 lutego 2018 roku w inowrocławskim szpitalu. Został pochowany 1 marca na nowym cmentarzu w Wąbrzeźnie.

Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, "Jan Wesołowski może stanowić wzór dla młodych ludzi, szczególnie dla tych, dla których sport jest pasją, którzy gotowi są poświęcić wiele, aby osiągnąć sukces. Nowoczesny stadion będzie dla nich miejscem, gdzie będą mogli doskonalić swoje umiejętności, przezwyciężać słabości, rozwijać się i zdobywać najwyższe laury. Jan Wesołowski wielokrotnie udowadniał, że w sporcie tylko całkowite zaangażowanie, ambicja, determinacja, konsekwencja, nieugiętość i wytrwałość prowadzą do mistrzostwa."

Kierowcy nie znali przepisów. Doprowadzili do wypadku na drodze Stolno-Wąbrzeźno [zdjęcia]

Pracował dla dzieci już od czwartej rano

Podczas sesji burmistrz podziękował za działalność Jana Wesołowskiego żonie Marii oraz córce Annie i zięciowi Marcinowi Wróblewskiemu.

- Dziękuję bardzo za ten zaszczyt - mówiła podczas sesji Anna Wróblewska, córka Jana Wesołowskiego. - Tata był bardzo skromny. To bardzo ważne, że są ludzie, którzy pamiętają go, wiedzą jaki był i co chciał zrobić dla tego miasta i robił to z pasją. W sporcie realizował się dla miasta, dla tych młodych ludzi, dla pokoleń, które wychowywał, dla których był wzorem. Robił to nie z pobudek finansowych czy dlatego, że ktoś mu kazał – on po prostu tego chciał. Zimą wstawał o godzinie czwartej i dolewał wody na lodowisko, aby dzieciaki mogły ćwiczyć, jeździć, bo nie było takich sztucznych lodowisk, jakie są teraz. Tata miał dużo pasji, dużo serca, dużo zaangażowania. Jestem bardzo wzruszona, mama też. Jeszcze raz bardzo dziękujemy za ten zaszczyt - dodała Anna Wróblewska.

Inicjatorem nadania stadionowi imienia Jana Wesołowskiego jest Tadeusz Osiński, jeden z jego wychowanków. Podkreśla, że nauczyciel wychowania fizycznego, Jan Wesołowski, był dla nich wzorem i zarażał ich sportami zimowymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto