35-letni mieszkaniec Gdańska decyzją Sądu Rejonowego w Tczewie trafił w niedzielę (6 października) do aresztu tymczasowego, a cała sytuacja miała miejsce dwa dni wcześniej. Zaczęło się na "22" na terenie powiatu tczewskiego. Gdy policjanci z Tczewa chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę volkswagena T5, ten docisnął pedał gazu i próbował przejechać funkcjonariusza.
Mężczyzna uciekał "krajówką" w kierunku Malborka i w pewnym momencie skręcił w boczne drogi. Nie dawał się wyprzedzić radiowozowi, a momentami próbował zepchnąć go do rowu. W okolicy Starej Kościelnicy policjanci oddali strzały ostrzegawcze, jednak wobec braku reakcji przestrzelili opony w samochodzie i chwilę potem obezwładnili kierowcę.
Jak się okazało, auto pochodziło z kradzieży na terenie Niemiec. Prokuratura Rejonowa w Tczewie złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie 35-latka, a tamtejszy sąd przychylił się do niego.
- Zatrzymany 35-letni mieszkaniec Gdańska w przeszłości był już wielokrotnie karany za kradzieże aut. Odbył za tego typu przestępstwa karę ponad 6 lat pozbawienia wolności. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia - informuje Zespół Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?