Stara zajezdnia do rozbiórki, a szkoła nie

Potwierdziły się nasze informacje z początku listopada o możliwym wyburzeniu obiektów byłej zajezdni autobusowej przy ul. Armii Krajowej w Wałbrzychu. Ich stan techniczny był kiepski i stale się pogarszał. By uzyskać zgodę na rozbiórkę obiektów od konserwatora zabytków, gmina Wałbrzych musiała przygotować m.in. opinię techniczną, inwentaryzację budowlaną i fotograficzną. Dopiero po zapoznaniu się z tymi dokumentami, konserwator wydał zgodę na rozbiórkę.
– Ekspertyza potwierdziła, że stan techniczny obiektu jest zły i wydaliśmy wstępnie zgodę na rozbiórkę – mówi Maria Ptak, kierownik wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. – Gmina musi jednak jeszcze uzyskać i przedstawić nam pozwolenie na rozbiórkę.
Konserwator dodaje, że po wykreśleniu obiektów byłej zajezdni z rejestru zabytków obiektów, w archiwum nadal pozostanie ich karta ewidencyjna. Jeśli w przyszłości będą prowadzone prace budowlane na terenie dawnej zajezdni, to wznoszone tam obiekty będą musiały nawiązywać architekturą do obiektów przeznaczonych do rozbiórki.
Stara zajezdnia autobusowa ma zostać wyburzona przez gminę Wałbrzych w pierwszym kwartale 2014 r. Na razie władze miasta nie mają konkretnego pomysłu związanego z zagospodarowaniem tego miejsca. Prawdopodobnie będzie sprzedane, bo chętnych do nabycia terenu byłej zajezdni w ostatnich latach nie brakowało.

Tutaj przeczytacie o pomysle przekształcenia starej zajezdni w ekskluzywną galerię handlową

– Gmina Wałbrzych podejmowała próby sprzedaży tej działki od początku lat 90. – wyjaśnia Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. – Kupców odstraszał jednak kosztowny remont obiektów byłej zajezdni i rezygnowali.

Konserwator zabytków zgodził się na rozbiórkę starej zajezdni nie przychylił się natomiast do wniosku gminy Wałbrzych o wykreślenie z rejestru zabytków i zgodę na rozbiórkę obiektu w dzielnicy Sobięcin. Chodzi o budynek przy ul. 1 Maja, który w przeszłości był siedzibą technikum, a następnie liceum ekonomicznego i szkoły gastronomicznej. Władze Wałbrzycha rozważają wniesienie odwołania od decyzji konserwatora. Będą je musieli złożyć u ministra kultury i dziedzictwa narodowego.