Stare Pole, Malbork. Przed urzędami stanęły pojemniki na plastikowe nakrętki. To ma być forma wsparcia dla potrzebujących

We wtorek (28 kwietnia) o wystawieniu pojemnika poinformowali urzędnicy ze Starego Pola.

- Przed Urzędem Gminy stanął przepiękny kosz w kształcie serca. Czerwony, metalowy kosz ma ponad 1,5 metra wysokości i zmieści się w nim aż 150 kg plastikowych nakrętek – opisują.

Od razu urzędnicy podpowiadają też, co to serce może pomieścić.

- Zachęcamy wszystkich do wrzucania plastikowych nakrętek o różnym kolorze i kształcie. Mogą to być np. nakrętki po napojach, mleku, chemii gospodarczej, płynach do płukania, do zmywania, szamponach – wyliczają staropolanie. - Pamiętajmy: wrzucamy tylko nakrętki, a nie inne przedmioty.

29 kwietnia identyczny kosz stanął przed Urzędem Miasta Malborka. Jakiś czas temu wspominał o takiej potrzebie Paweł Dziwosz, przewodniczący Rady Miasta. Na razie to tymczasowa lokalizacja. Na pewno ułatwi życie tym, którzy gromadzą plastikowe nakrętki. Aktualnie nie ma dostępu do wielu funkcjonujących wcześniej pojemników, bo ustawione są za zamkniętymi drzwiami instytucji, szkół czy przedszkoli.

Ten pomocowy charakter całego przedsięwzięcia podkreśla malborski włodarz.

- Dzięki temu mieszkańcy w prosty sposób mogą włączyć się do wspierania różnych akcji charytatywnych. To właśnie tam można zostawiać zebrane plastikowe nakrętki. Akcja zbierania nakrętek to jedna z popularnych form niesienia pomocy innym – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Nakrętki zbierane dotychczas w Urzędzie Miasta trafiały na rehabilitację Weroniki Żarskiej z Malborka, ale mogą zgłaszać się kolejne osoby.

- Zapotrzebowanie na zbiórkę w formie pisemnej (wraz z opisem przedmiotu zbiórki) należy dostarczyć do urzędu. Nakrętki z publicznej zbiórki będą rotacyjnie przekazywane na rzecz zgłoszonych akcji - zapowiadają malborscy urzędnicy.

Charytatywny cel przyświeca również akcji w Starym Polu. Urzędnicy deklarują, że przekażą potrzebującym środki pochodzące ze zbiórki tych odpadów.