Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stare Pole. Żuławskie Targi Rolne z tłumem zwiedzających. Wielkie maszyny, konie, hity targowe i konkurs "Bezpieczne gospodarstwo"

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
W miniony weekend (11-12 czerwca) w Starym Polu, na terenach Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, odbyły się XXVII Żuławskie Targi Rolne. Wśród wielu punktów programu znalazły się m.in. Ogólnopolski Czempionat Konia Sztumskiego, wręczenie „Hitów targowych” oraz rozstrzygnięcie konkursu „Bezpieczne gospodarstwo rolne” organizowanego przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Żuławskie Targi Rolne w Starym Polu wróciły po trzech latach przerwy. Ta największa z targowych propozycji miejscowego oddziału PODR ostatnio zorganizowana została w 2019 r., a w dwóch kolejnych latach oczywiście nie mogła się odbyć. Powrót uczczono symbolicznym przecięciem wstęgi podczas oficjalnego otwarcia imprezy.

- Miło mi, że przy okazji Żuławskich Targów Rolnych możemy się ponownie spotkać, tym bardziej, że w tym roku przypada też jubileusz 70-lecia naszego ośrodka w Starym Polu. Witam serdecznie wszystkich wystawców i odwiedzających targi, mieszkańców wsi i miast, a w szczególności rolników, ogrodników, pszczelarzy, hodowców zwierząt oraz zaproszonych gości. Celem naszej imprezy jest skupienie w jednym miejscu przedstawicieli firm i instytucji działających w otoczeniu rolnictwa, w tym producentów maszyn i urządzeń rolniczych oraz środków do produkcji rolnej – mówiła Ewa Szymańska, zastępca dyrektora PODR.

Skoro to impreza w dużej mierze dla rolników, nie mogło zabraknąć szef samorządu tej branży. Wiesław Burzyński, prezes Pomorskiej Izby Rolniczej, nawiązał do pandemii.

Popatrzcie państwo, jakoś udało nam się przetrwać ten trudny czas. Rolnictwo wytrzymało próbę czasu, ponieważ były duże obawy, że zabraknie żywności, że może być problem, a rolnictwo naszego, z naszego regionu dało temu odpór i wytrzymało. Jesteśmy w miejscu, gdzie rolnictwo Dolnego Powiśla i Żuław jest rolnictwem produkcyjnym, które rzeczywiście, dla Polski sprzedaje bardzo dużo. Mało tego, bardzo dużo sprzedajemy na eksport, jesteśmy czołówką w produkcji naszego kraju - powiedział Wiesław Burzyński.

Było też nawiązanie do wojny trwającej w Ukrainie.

- Jesteśmy dzisiaj w dość trudnej sytuacji. Za naszą południowo-wschodnią granicą trwa dzisiaj wojna. Tym ludziom trzeba dzisiaj pomagać, o co też prosimy jako samorząd rolniczy. Natomiast w tej pomocy musi być też zrozumienie dla naszych rolników i dla naszej produkcji. Dzisiaj jest trochę niepewny czas, a jednak zbyt duże ilości zboża płyną do Polski, co wpłynęło zdecydowanie na obniżenie naszych cen skupu. My się dzisiaj trochę przed tym buntujemy. Dlaczego? Bo myśmy kupili drogo nawozy, drogie środki do produkcji rolnej, a okazuje się, że tu przed żniwami możemy mieć pełne magazyny i to nie naszego zboża. To jest problem. My oczywiście musimy pomagać Ukrainie, bo to jest nasz sąsiad, natomiast musimy to robić z rozwagą, spokojnie, a przede wszystkim dbać o naszą krajową produkcję - apelował prezes Pomorskiej Izby Rolniczej.

Po raz 21. targom towarzyszyła Wystawa zwierząt Hodowlanych. W sobotę nawet najwięksi laicy mogli zobaczyć, na czym polega prezentacja zwierząt w ringu i ocena. Ten dzień stał pod znakiem Ogólnopolskiego Czempionatu Konia Sztumskiego, który w Starym Polu odbył się po raz szósty.

Gdzieżby on miał się odbywać, jak nie tutaj, na Pomorzu, a przede wszystkim w kolebce konia sztumskiego. My jako hodowcy organizowaliśmy w tych trudnych czasach wystawy. Chcieliśmy te zwierzęta pokazać, ale takiej liczby koni, jak dzisiaj przedstawiamy, dawno nie było. Zjechali tu hodowcy z całej Polski, przywieźli najlepsze egzemplarze – wyjaśniał Andrzej Derlecki, komisarz czempionatu, prezes Pomorskiego Związku Hodowców Koni.

Żuławskie Targi Rolne to również ważny moment dla rolników, którzy co roku zgłaszają się do konkursu „Bezpieczne gospodarstwo rolne” organizowanego przez KRUS. W tegorocznej edycji zgłosiło się 44 gospodarstw. Pierwsze miejsce w województwie zajęli Elżbieta i Andrzej Armatowscy z miejscowości Junkrowy w gminie Skarszewy (pow. starogardzki) i tym samym zostali zakwalifikowani do finału centralnego, w którym nagrodą jest nowoczesny ciągnik.

- W ubiegłym roku w województwie pomorskim doszło do 416 wypadków przy pracy rolniczej. O 416 za dużo, mimo że z roku na rok liczba spada. Dzięki środkom kupujecie państwo nowe maszyny, poprawiacie swoje gospodarstwa, sprawiacie, że są bardziej bezpieczne. Ale mimo wszystko do wypadków dochodzi. Życie i zdrowie przy pracy rolniczej jest najważniejsze. Dlatego zawsze kierujcie się zdrowym rozsądkiem, działajcie zgodnie z instrukcją obsługi maszyn rolniczych. Przede wszystkim pamiętajcie, że pośpiech jest złym doradcą – apelował Sebastian Dadaczyński, zastępca dyrektora Oddziału Regionalnego KRUS w Gdańsku.

Oferta czerwcowych targów była bardzo szeroka i skierowana zarówno do mieszkańców wsi, jak i miast. To duży sektor ogrodniczy, mnóstwo stoisk z regionalnym jedzeniem - polskim i nie tylko. Na pyszne jedzenie zapraszały też koła gospodyń wiejskich. Dealerzy samochodów oferowali najnowsze modele aut. Jak zwykle, pojawiły się również firmy oferujące nowe rozwiązania dotyczące ogrzewania domów czy przydomowe oczyszczalnie ścieków.

Przedstawiciele PODR wszystkiemu zawsze dokładnie się przyglądają i wybierają "Hit targowy". Tytuł został przyznany w trzech kategoriach:

  • maszyny i urządzenia rolnicze – firma Mirtrans z Płoskini za ciągnik Case 270 Optum z kabiną naszpikowaną nowoczesną technologią;
  • środki do produkcji rolniczej – Złotowska Spółdzielnia Handlowo-Produkcyjna za szeroką gamę środków do produkcji rolnej;
  • produkty spożywcze – firma Pektur „Wędlina z Korycina” za tradycyjne wędliny według lokalnej receptury.

Dodatkowo przyznano też nagrody w dwóch innych kategoriach:

  • technologia przyjazna dla środowiska – firma Amatech z Czarlina za opielacz z precyzyjną technologią kamer i sterowania;
  • walory marketingowe stoiska – Farmutil ze Śmiłowa w woj. wielkopolskim.

Żuławski Targi Rolne trwały dwa dni. W niedzielę (12 czerwca) na Wystawie Zwierząt Hodowlanych nie było już koni, odbył się Konkurs Młodego Hodowcy. Dzieci rolników oprowadzały po ringu jałówki.
Tego dnia targom towarzyszył piknik „Wieprzowina na polskich talerzach” finansowany z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego.

Stare Pole. Wiosenne Targi Ogrodnicze po raz jedenasty. Wyst...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto