Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stopa bezrobocia w powiecie malborskim najniższa od... dziewiętnastu lat, ale i tak brakuje rąk do pracy

Radosław Konczyński
Fot. Pixabay/domena publiczna
Z jednej strony - są powody do optymizmu, bo stopa bezrobocia w powiecie malborskim jest najniższa od 1999 roku. Z drugiej - nasz powiat nadal jest na drugim miejscu od końca w województwie pomorskim pod tym względem. I ma to przełożenie na paradoksalną sytuację: chociaż jeszcze ponad 2400 osób jest zarejestrowanych w „pośredniaku”, lokalnym firmom brakuje rąk do pracy.

Jeśli ktoś jest zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy, a jednocześnie pracuje, nie umknie to uwadze urzędników. Świadczą o tym dane z malborskiego „pośredniaka”, ale z każdym rokiem liczba takich osób spada. Znacząco spada też bezrobocie.

„Monitoring” osób rzeczywiście bezrobotnych jest możliwy dzięki temu, że od początku 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępnia urzędom pracy drogą elektroniczną informacje o osobach, które posiadając status bezrobotnego jednocześnie były zgłoszone do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego przez innego płatnika. Na przykład z tytułu wykonywania pracy zarobkowej (w ramach umowy zlecenia, umowy o pracę), pobierania świadczeń z ośrodków pomocy społecznej, posiadania renty rodzinnej lub renty z tytułu niezdolności do pracy.

W ubiegłym roku Powiatowy Urząd Pracy w Malborku otrzymał informację o 882 osobach bezrobotnych, w przypadku których zaistniała taka sytuacja. Pracownicy „pośredniaka” musieli wszystkie takie przypadki zweryfikować. Skutek był taki, że wobec 105 osób orzeczono wstecz utratę statusu osoby bezrobotnej, w tym 14 osób musiało zwrócić nienależnie pobrane świadczenia pieniężne (zasiłki dla bezrobotnych i stypendia, dodatki aktywizacyjne). Dla porównania, w 2016 roku PUP otrzymał informacje o 1142 osobach. Wobec 131 orzeczono utratę statusu osoby bezrobotnej, a 35 osób musiało oddać nienależnie pobrane świadczenia.

Niezależnie od tego, w 2017 roku wydano też 16 decyzji administracyjnych o zwrocie nienależnie pobranych świadczeń (zasiłków dla bezrobotnych, stypendiów, zwrotu kosztów szkolenia) na ogólną kwotę 4429 zł. 11 osób ociągało się z oddaniem pieniędzy i trzeba było wszcząć postępowanie egzekucyjne - wystawiono upomnienia i skierowano na policję. Dla porównania - w 2016 roku było 36 decyzji na 38 774,87 zł. Wobec 6 osób wszczęto postępowanie egzekucyjne.

Liczba osób do weryfikacji choćby w takich przypadkach maleje, bo statystycznie spada stopa bezrobocia. Na koniec ubiegłego roku w PUP w Malborku zarejestrowanych było 2258 osób. Dla porównania, w styczniu 2016 roku było ich 3905 - widać więc znaczący spadek w ciągu dwóch lat.

Z danych PUP wynika, że także stopa bezrobocia w ujęciu wieloletnim bardzo zmalała. Na koniec 2007 roku była obliczona na poziomie 21,6 proc., po „drodze” sięgała już 26 proc. w 2013 roku, ale w czerwcu ubiegłego roku wynosiła tylko 12,4 proc. Była jedną z najniższych stóp, jaką odnotowano w naszym powiecie od 1999 roku.

Specjaliści z „pośredniaka” wyjaśniają, że w ciągu roku liczba zarejestrowanych z powiatu malborskiego jest silnie związana z sezonowością lokalnego rynku pracy (turystyka i szeroko rozumiane usługi, budownictwo).

- A co za tym idzie, wraz z kończeniem się sezonu turystycznego czy budowlanego z reguły wzrastała liczba zarejestrowanych. Lata 2014-2017 okazały się jednak korzystne, bo z jednej strony poprawiła się koniunktura gospodarcza, a z drugiej - warunki pogodowe pozwalały na prowadzenie prac budowlanych w okresie zimowym - można przeczytać w raporcie PUP za poprzedni rok.

Licząc od końca 2016 do końca 2017 roku, liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 555 osób. To powód do optymizmu, ale jest inny problem. Ponad połowa nadal zarejestrowanych to osoby długotrwale bezrobotne, bez wykształcenia średniego czy kwalifikacji zawodowych. Najwięcej długotrwale bezrobotnych jest w Malborku: 853, potem w gm. Nowy Staw - 265, gm. Stare Pole - 164, Lichnowy - 138, gm. Malbork - 122, gm. Miłoradz - 102.

Ich aktywizacja i przywrócenie na rynek pracy mogłoby rozwiązać inny problem. Relatywnie bezrobocie w powiecie malborskim, obliczone na koniec lutego br. na poziomie 13,4 proc., jest nadal duże (w porównaniu ze średnią krajową - stopa 6,8 proc. czy wojewódzką - 5,7 proc.), ale do PUP docierają sygnały od pracodawców skarżących się na trudności w zapełnianiu braków kadrowych. Lokalne firmy zmuszone są do poszukiwania pracowników za wschodnią granicą.


Zobacz: Chór Kameralny Wyższej Szkoły Muzycznej w Piteå ze Szwecji podczas koncertu w kościele św. Jana Chrzciciela w Malborku

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto