Maja (tak dali jej na imię wolontariusze z Reksa) to suczka - jak informuje Reks - pozostawiona przez właścicieli, którzy się wyprowadzili i wyjechali za granicę.
- Zostawili ją wśród ludzi, którym wydaje się, że pies nic nie czuje, pozostawiając go przez cały dzień na palącym słońcu. Całe dnie i noce spędzała na ciężkim łańcuchu, bo według osób tam mieszkających to tylko pies. Teraz przebywa w domu tymczasowym - informują członkowie malborskiego stowarzyszenia.
Maja ma ok. 1 roku. Jest przyjaźnie nastawiona do dorosłych, jak i dzieci. Nie wykazuje agresji wobec innych zwierząt. Uwielbia zabawy i spacery.
- Ostatnio Maja z "brzydkiego kaczątka" stała się "śliczną księżniczką". A wszystko dzięki pani Oli z salonu strzyżenia i pielęgnacji zwierząt, znajdującemu się w Przychodni Zwierzyniec w Malborku. Dziękujemy - piszą wolontariusze Reksa.
Teraz Maja czeka na nowy, dobry dom na stałe. Więcej informacji pod nr. tel. 666 386 567, 664 880 977 oraz adresem e-mail: [email protected].
Stowarzyszenie szuka też nowych opiekunów dla Lusi. Ma około 1,5 roku, jest bardzo spokojną suczką.
- Niestety, z racji tego, co przeżyła, jest pieskiem strachliwym i nieufnym - informuje Reks.
Więcej informacji pod nr. tel. 666 386 567. E-mail: [email protected].
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?