Sytuacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Strażniczka, robiąc zakupy w sklepie w jednej z miejscowości koło Malborka, usłyszała rozmowę przebywającej tam pary. Jak informuje szef Straży Miejskiej, umawiali się na jazdę na cmentarz.
- Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna, jak i kobieta byli wyraźnie pod wpływem alkoholu. Strażniczka wyszła za nimi ze sklepu i zobaczyła parę siedzącą już w samochodzie, a kierowca wykonując manewr cofania uderzył w ogrodzenie. Nie czekając na dalszy rozwój sytuacji, strażniczka podbiegła do samochodu, w ramach tzw. zatrzymania obywatelskiego otworzyła drzwi od strony pijanego kierowcy i wyciągnęła ze stacyjki kluczyki, uniemożliwiając mu w ten sposób dalszą jazdę - relacjonuje Tomasz Farysej, komendant Straży Miejskiej w Malborku.
Funkcjonariuszka zadzwoniła do dyżurnego Straży Miejskiej, a on przekazał sprawę policji. Gdy patrol zjawił się na miejscu, potwierdziła się tylko słuszność reakcji strażniczki. Kierowca miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Mieszkaniec powiatu malborskiego został zatrzymany, a samochód odholowany na strzeżony parking - informuje Tomasz Farysej.
Zobacz też: Powitanie 2018 roku w Malborku – sylwester na placu Jagiellończyka
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?