Czterech młodych mężczyzn, którzy upatrzyli sobie drewno, działało pod osłoną nocy z soboty na niedzielę. Drewno leżało na polu w Świerkach. Sylwetki poruszające się w ciemności zauważył patrol policjantów z Nowego Stawu.
- Cała sytuacja rozgrywała się tuż po północy 11 grudnia. Patrolujący okolicę policjanci zatrzymali mężczyzn, którzy pchali przyczepkę samochodową z pociętym drewnem. Jak się okazało, drewno było kradzione, a kilka metrów dalej stał samochód, który był przygotowany do tego, aby podłączyć przyczepkę i odjechać. Było jednak za dużo śniegu, nie mogli wyjechać autem z przyczepką, dlatego sami ciągnęli drewno w stronę drogi - mówi sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.
Wartość drewna przekraczała 250 zł, dlatego mężczyźni będą odpowiadali już za przestępstwo i grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymani są mieszkańcami powiatu malborskiego. Mają od 17 do 21 lat.
- Z nadejściem zimy rośnie zapotrzebowanie na opał, dlatego coraz częściej dochodzi do jego kradzieży. Apelujemy o rozsądek, gdyż takie postępowanie wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi - przestrzega rzecznik policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?