Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święto Służby Więziennej w Malborku [ZDJĘCIA, FILM]. Obchody z wiceministrem sprawiedliwości

Radosław Konczyński
- Skazani to problem nas wszystkich - stwierdził wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń podczas okręgowych obchodów święta Służby Więziennej w malborskim zamku. W środowe popołudnie (11 lutego) więziennicy usłyszeli mnóstwo ciepłych słów pod swoim adresem, a 71 funkcjonariuszy z okręgu gdańskiego za dotychczasową służbę otrzymało medale i awanse.

Obecne obchody święta Służby Więziennej to nawiązanie do daty 8 lutego 1919 roku. Naczelnik państwa, marszałek Józef Piłsudski wydał wówczas dekret „w sprawie tymczasowych przepisów więziennych”, dając początek polskiemu więziennictwu.

W środę w Sali Siedmiofilarowej w Muzeum Zamkowym zasiedli m.in. przedstawiciele dziewięciu jednostek penitencjarnych (zakładów karnych i aresztów śledczych) okręgu gdańskiego. W placówkach tych pracuje prawie 1700 osób.

- W potocznym myśleniu zajmujemy się otwieraniem i zamykaniem ciężkich drzwi od celi. Tymczasem oprócz strażników i specjalistów od kontroli osób i pomieszczeń oraz technik interwencji w sytuacji kryzysowej, których rola jest nie do przecenienia, wśród nas są prawnicy, lekarze, informatycy, psychologowie, pedagodzy, terapeuci, logistycy, specjaliści od inwestycji i finansów itd. Prawie połowa z nas ukończyła studia wyższe - informuje mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej.

To niełatwa praca, na co uwagę zwracali podczas swoich wystąpień zaproszeni goście. Nierzadko oznacza ona przebywanie - przez szereg lat - z ludźmi zdemoralizowanymi, agresywnymi, zaburzonymi, negatywnie nastawionymi do innych. Doroczne święto to najlepsza okazja, by docenić więzienników za codzienną służbę. W malborskim zamku 71 funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej zostało wyróżnionych odznaczeniami „Za Zasługi w Pracy Penitencjarnej” oraz awansami na wyższe stopnie w korpusach podoficerskim, chorążych i oficerskim.

Medale przypinał wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń. Sekretarz stanu stwierdził m.in., że skuteczna resocjalizacja nie jest możliwa bez współpracy wielu podmiotów, bo "wymiar sprawiedliwości, sądy, prokuratury, kuratorzy sądowi bez wsparcia sami nie są w stanie przywrócić skazanych społeczeństwu".

Bez pomocy ze strony gmin i powiatów readaptacja skazanych i ich rodzin nie odbędzie się. Oni dalej będą na marginesie życia społecznego i publicznego, dalej będą wykluczeni. To my musimy w gminach zaoferować im pomoc, mieszkania, pracę. W państwie obywatelskim nie jest obojętne dla samorządu, kto jest jego mieszkańcem. Skazani to jest nas wszystkich problem - mówił Jerzy Kozdroń, nawiązując do nowego pomysłu tworzenia przez wojewodów terenowych rad ds. readaptacji społecznej.

W placówkach penitencjarnych okręgu gdańskiego jest niemal 5 tysięcy miejsc dla osadzonych, odbywających kary pozbawienia wolności i tymczasowo aresztowanych.

- Te miejsca w roku ubiegłym nie były w całości wykorzystane. Część z nich była wyłączona z użytkowania z uwagi na prace termomodernizacyjne [dofinansowane z NFOŚiGW, dop. red.]. W zeszłym roku nasze jednostki były zaludniane na poziomie średnio 4300 osób miesięcznie - mówił płk Radosław Chmielewski, dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Gdańsku. - Są to też osoby pozbawione wolności długoterminowo, m.in. 70 osób odbywa karę 25 lat pozbawienia wolności, zaś 23 osoby są skazane na karę dożywocia. Przez nasze jednostki przez ub. rok przeszło około 20 tysięcy ludzi. Mówię tu zarówno o przyjmowanych z wolności, transportowanych przez policję, więziennictwo, przyjmowanych i zwalnianych. Tak więc jest to olbrzymia masa ludzi, którymi musieliśmy się zająć.

O miejscu pomorskiej SW na mapie Polski mówił zastępca dyrektora generalnego - płk Jarosław Kardaś, który funkcję tę sprawuje od roku, a wcześniejsze 27 lat spędził na Pomorzu, w tym osiem jako dyrektor okręgowy.

- Więziennictwo pomorskie, i to mówię już z oglądu z poziomu centrali, dla mnie jest niewątpliwie wybijającym się w Polsce. Myślę, że włodarze naszego regionu mogą być z pomorskiego więziennictwa dumni. Jest wiele obszarów, w których reszta Polski może się od nas uczyć. Tak jak wyglądają w tej chwili jednostki na Pomorzu, to nigdzie, jako całość, w żadnym innym okręgu w Polsce tak nie ma - mówił płk Jarosław Kardaś.

Podczas okręgowych obchodów zwracano również uwagę na to, że Służba Więzienna... nie zamyka się za murami. Współpracuje z samorządami lokalnymi, sektorem organizacji pozarządowych, uczelniami wyższymi, szkołami, szpitalami, hospicjami, domami pomocy społecznej etc.

- Każda z instytucji może liczyć na naszą pomoc w sytuacji kryzysowej, jak choćby podczas akcji przeciwpowodziowej, ale i na co dzień. W okręgu gdańskim Służba Więzienna współpracuje z ponad 100 różnymi podmiotami. Najczęściej są one zainteresowane nieodpłatnym zatrudnieniem osób pozbawionych wolności. Dzięki tym instytucjom możemy realizować nasze zadanie polegające na readaptacji więźniów do funkcjonowania w społecznościach ludzkich - tłumaczy mjr Robert Witkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto