W lutym br. malborski szpital przyniósł ok. 317 tys. zł straty. Zwykle miesięczna strata placówki wynosi ok. 200 tys. zł, jednak w lutym została ona powiększona o zajęcie komornicze.
Włodarze malborskiego powiatu nie ukrywają, że kłopoty szpitala będą pogłębiać się w najbliższych miesiącach. Najważniejszym zadaniem dyrekcji placówki jest dotrwanie do końca br. gdyż w 2004 roku mogą zmienić się zasady finansowania szpitali.
Malborski szpital należy do 20 placówek lecznictwa zamkniętego, które nie zawarły z PRKCh nowej umowy o świadczenie usług medycznych. Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Ryszard Ślązak, rajca niezrzeszony stwierdził, że obawia się, iż może to być argument dla Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia, który 1 kwietnia br. zastąpi kasy chorych, by nie umieścić malborskiej placówki na ministerialnej liście szpitali.
Więcej w "Dzienniku Bałtyckim"
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?