Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Malborku jest przygotowany na pacjentów z koronawirusem. Powstaje "strefa covidowa"

Radosław Konczyński
Sanepid w swoim raporcie oczywiście nie podaje, o jaki szpital chodzi, ale prezes Powiatowego Centrum Zdrowia potwierdza, że o lecznicę w Malborku. To tutaj na izbę przyjęć trafiła pacjentka z koronawirusem, o której służby sanitarne poinformowały w sobotnim (20.05.2020) raporcie.

Sanepid przekazał w sobotę przed południem wiadomość o tym, że Sars-CoV-2 potwierdzono u mieszkanki powiatu malborskiego w starszym wieku z dopiskiem "hospitalizacja".

- Tak, to dotyczy naszego szpitala - mówi Paweł Chodyniak, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku. - Pacjentka została przywieziona przedwczoraj i trafiła do izolatki, którą na izbie przyjęć przygotowaliśmy z myślą o takich sytuacjach, dla pacjentów z podjerzeniem COVID-19. Ta pani została przywieziona przez zespół ratownictwa medycznego. Ekipa, już jadąc po pacjentkę, wiedziała, że jest ona w grupie ryzyka. Objęta już była kwarantanną domową, gorączkowała.

Załoga pogotowia ratunkowego interweniowała więc w pełnym zabezpieczeniu osobistym. Izolatka na izbie przyjęć też została przygotowana po to, by zminimalizować ryzyko zakażeń. Personel izby opiekował się pacjentką, stosując się do rygorów sanitarnych.

- Potencjalne osoby z kontaktu w naszej placówce to właśnie ekipa ZRM i personel izby, ale ani jedni, ani drudzy nie zostali objęci kwarantanną. Szpital pracuje normalnie. O wyniku dodatnim u pacjentki dowiedzieliśmy się w piątek po popołudniu. Została przewieziona do szpitala zakaźnego - wyjaśnia Paweł Chodyniak.

To zupełnie inna sytuacja niż miesiąc temu, gdy przez ponad tydzień zamknięta została chirurgia i przypisana do niej część izby przyjęć. Wtedy do szpitala, właśnie na ten oddział, trafiła pacjentka bez objawów, u której koronawirusa wykryto dzięki testowi wykonanemu przed zabiegiem operacyjnym. Przypomnijmy, że wtedy wszystko dobrze się skończyło, nikt z personelu ani pacjentów się nie zaraził.

Wracając do bieżącej sytuacji: personel medyczny wiedział, że może spodziewać się osoby zakażonej. Wymaz u tej pacjentki, ze względu na stan jej zdrowia, został pobrany w izolatce. A przypomnijmy, że za izbą przyjęć, na szpitalnym dziedzińcu, stoi też namiot do walk- i drive-thru, ale dla osób, które same mogą się tutaj stawić. I jak się okazuje, to zdaje egzamin.

Na przykład w tym tygodniu wykryliśmy Sars-CoV-2 u dwóch pacjentów skierowanych do nas przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej - mówi Paweł Chodyniak.

Wymazy w namiocie są pobierane także pacjentom przed planowymi zabiegami chirurgicznymi w malborskim szpitalu, a także osobom kierowanym przez sanepid. To jeden z elementów zabezpieczenia lecznicy przed koronawirusem.

Prezes PCZ podczas piątkowej (19 czerwca) sesji Rady Powiatu zdawał relację z działalności spółki w 2019 roku, ale nawiązał też do obecnych realiów. Jak wyjaśnił Paweł Chodyniak, "z racji epidemii właściwie wszystkie inwestycje dotyczące szpitala w Malborku są w tej chwili nastawione na to, żeby zapewnić jak największe bezpieczeństwo mieszkańcom i pracownikom."

Trwa m.in. wydzielanie z izby przyjęć strefy covidowej z trzema izolatkami (co wiązało się z przeniesieniem pracowni endoskopii do pomieszczeń przy nowo wybudowanym łączniku).

- To się w tej chwili dzieje. Te izolatki będą w ciągu tygodnia, najdalej dwóch tygodni gotowe. One będą w pełni wyposażone - w kardiomonitory, będzie system wizyjny, system komunikowania się z pacjentem, będą nawet respiratory, więc będziemy bardzo dobrze przygotowani. Bo my cały czas zakładamy, że epidemia szybko się nie skończy - powiedział Paweł Chodyniak.

Rozpoczyna się też remont na oddziale wewnętrznym, by tam stworzyć izolatkę i salę obserwacyjną. Izolatki mają także powstać na chirurgii i oddziale ginekologiczno-położniczym. Te inwestycje związane z epidemią, jak poinformował prezes, w tej chwili spółka musi sfinansować z własnych środków.

Nie wiadomo, czy ktoś nam te środki zwróci. Nie mamy czasu czekać na dofinansowanie, musimy działać natychmiast - stwierdził Paweł Chodyniak.

Prezes podkreślił, że obecnie największe wyzwania spółki związane są z epidemią. Trzeba zabezpieczyć pacjentów, stworzyć im odpowiednie warunki przebywania w szpitalu. Jak dodał Paweł Chodyniak, takie warunki, "gdzie nawet jeden zakażony pacjent nie będzie zakażał innych".
- Musimy też zabezpieczyć pracowników i wszystkie działania w tej chwili na to są ukierunkowane - mówi prezes Powiatowego Centrum Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto