„Śmigus-dyngus wpław z morsami” w Malborku
Często życzymy sobie świąt spędzonych w rodzinnym gronie, a Malborskie Morsy to właśnie jedna duża rodzina. Członkowie stowarzyszenia spotkali się w drugi dzień świąt wielkanocnych na Kąpielisku Miejskim w Malborku, by wykąpać się i popływać w Nogacie.
Najpierw mowę wygłosił Grzegorz Nierzwicki, znany też jako Mors z Nogatu, potem prezes Albert Witkowski udzielił instrukcji bezpieczeństwa obowiązującej podczas „Śmigusa-dyngusa wpław z morsami”, a chwilę później w ruch poszły wiadra. To był tylko wstęp, bo głównym punktem świątecznego spotkania była dla jednych kąpiel, a dla innych – przepłynięcie wpław lub w kajaku odcinka rzeki od Kąpieliska Miejskiego do mostów drogowych i z powrotem (około 1 km).
Po wyjściu z wody był jeszcze czas na brzegu, by skorzystać z sauny i posiedzieć przy ognisku.
Sezon kąpieli 2022/2023 już się kończy, bo nie ma już warunków do morsowania. W lany poniedziałek temperatura wody w Nogacie wynosiła 8 stopni, więc dla członków malborskiego stowarzyszenia to niemal wrzątek. Ale to dobra okazja dla początkujących, żeby... zacząć przygodę. Do Malborskich Morsów będzie można dołączyć także 16 kwietnia, kiedy to w godz. 11-14 odbędzie się ostatnia kąpiel w sezonie.
- Jesteśmy stowarzyszeniem, ale nie trzeba być naszym członkiem, by dołączyć do kąpieli. Każdego zapraszamy. Nawet jesteśmy tego zdania, żeby przyszedł spróbować, może akurat nie chce się zrzeszać, bo z tym wiąże się jakaś składka, zobowiązania. Jedyne czego wymagamy, to kategoryczny zakaz alkoholu. Z alkoholem nie wpuszczamy – wyjaśniał nam nie tak dawno Albert Witkowski, prezes Malborskich Morsów.
CZYTAJ TEŻ: Tak morsy przywitały rok 2023 w Malborku
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?