Tak młodzież z I LO w Malborku obchodziła Narodowe Święto Niepodległości

Z OSTATNIEJ CHWILI. Uczennica ZSP nr 1 w Malborku twierdzi, iż nawiedziły ją duchy przeszłości i… pomogły jej napisać wypracowanie!
Nikogo, kto miał kiedykolwiek okazję odwiedzić mury malborskiej „jedynki”, nie zdziwi fakt, że właśnie tę szkołę niezwykłe postacie obrały sobie za cel wizyty. Duchy bowiem powszechnie słyną z zamiłowania do starych budynków o bogatej historii i tradycji, a ten „siedemdziesięciolatek” wiele już w swym życiu widział i słyszał. Jak to również z duchami bywa, nie zjawiają się one przypadkowo, ale o tym za chwilę.
Otóż pewnej uczennicy tego ogólniaka powierzono zadanie przygotowania pracy pt. „Czym jest dla ciebie ojczyzna?”, a szczerze mówiąc, tęgą głową z polskiego to ona nie była. Załamana nastolatka wylewała siódme poty, wertowała wszystkie dostępne książki, aż strudzona i znużona usnęła przy jednym ze szkolnych stolików. Proszę wyobrazić sobie zdumienie dziewczyny, kiedy to nagle nad jej głową zabrzmiał głos, a zza kłębiącej się gęstej mgły wyłonił się… Stanisław August Poniatowski! Król, nie wiadomo, czy bardziej zniesmaczony niewiedzą, czy może raczej strojem dziewczyny, która błagała go o pomoc, począł przybliżać jej obraz Polski, którą przyszło mu rządzić i zniknął równie szybko, jak się pojawił.
Kolejnym gościem był… Adam Mickiewicz, który w uniesieniu deklamował fragmenty swej twórczości dotyczące ojczyzny. Z relacji dziewczyny wynikało, że pojawienie się kolejnych postaci zwiastowały słodkie dźwięki fortepianu, jakby melodie samego Chopina…Uczennica wspominała również o chwytających za serce przemowach zjawiskowej Heleny Modrzejewskiej oraz dumie narodu polskiego - Marii Skłodowskiej-Curie.
Niespodziewanie nastrój uległ zmianie, dało się słyszeć dźwięki marszu żałobnego. Zdjętą trwogą nastolatkę minęła czarna procesja popowstaniowa, złożona z wdów oraz rannych i skrępowanych sznurem katorżników. „Proszę uwierzyć na słowo – zwierzała się dziewczyna – był to jeden z obrazów, które wpisują się w pamięć na zawsze.” Jako ostatni nawiedził i pouczył siedemnastolatkę duch Józefa Piłsudskiego, po czym majestatycznie odszedł i pozostawił licealistkę w zamyśleniu i skupieniu. Teraz mogła już przelać na papier to, co jeszcze nie tak dawno wydawało jej się niemożliwe, nareszcie zrozumiała, czym jest dla niej ojczyzna…
Powyższa historia jest owocem pracy młodzieży ZSP nr 1, pod kierunkiem pań - Agnieszki Tkaczyk i Magdaleny Kubaszewskiej. Spektakl z okazji Święta Niepodległości odbył się 12 listopada i ukazał widzom, jak być patriotą we współczesnych czasach. Ten wyjątkowy dzień upamiętniły również zmagania wokalistów ze szkół malborskich, biorących udział w konkursie pieśni patriotycznej. Gorąco wierzymy, że takie obchody 11 listopada podtrzymują w każdym młodym Polaku dumę ze swego pochodzenia.
Materiał nadesłany przez Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Malborku