Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tona karmy dla psów z Malborka dzięki Marcelinie Zawadzkiej, byłej Miss Polonia

Radosław Konczyński
Marcelinę wzruszyła historia Abi. Psiak trafił do schroniska w święta Bożego Narodzenia.
Marcelinę wzruszyła historia Abi. Psiak trafił do schroniska w święta Bożego Narodzenia. Fot. Daniel Chojnacki
Najpiękniejsza Polka roku 2011, była Miss Polonia, pamięta o swoim rodzinnym Malborku, wspomina o nim przy każdej okazji. Dzięki temu telewidzowie Dwójki dowiedzieli się o Stowarzyszeniu Przyjaciół Zwierząt Reks.

Pochodząca z Malborka Marcelina Zawadzka jest mile widziana na małym ekranie. Wcześniej w jednej ze stacji miała swój program dla projektantów mody, tym razem występuje jako uczestniczka nowego programu TVP 2 pt. "Przygarnij mnie". Siedmioro znanych Polaków, lubiących zwierzęta i zaangażowanych w poprawę ich losu, adoptowało na stałe siedem psów ze schronisk. Widzowie śledzą losy tych par i postępy w budowaniu relacji pomiędzy opiekunami i podopiecznymi.

W lutym Marcelina przygarnęła 5-letnią suczkę Abi, w połowie husky, i - jak mówi w wywiadach, po prostu w niej się zakochała. Panią i jej psa można oglądać w TVP 2 w niedzielne wieczory. Wątek malborskiego Reksa pojawił się w ostatnim odcinku. Opiekunowie i podopieczni pracujący pod okiem lekarza weterynarii i behawiorysty zwierzęcego w każdym odcinku popisują się świeżo zdobytymi umiejętnościami. Zwycięska para odcinka przekazuje do wybranego schroniska zapas karmy i produkty do higieny dla zwierząt.

W minioną niedzielę wygrali aktor Dawid Zawadzki (zbieżność nazwisk z byłą Miss Polonia przypadkowa) i owczarek niemiecki Bergo. Zwycięzca przekazał jednak swoje punkty Marcelinie, a ona postanowiła, że nagroda nie trafi do schroniska, tylko do organizacji pozarządowej z jej rodzinnego miasta.

- Dzwoniła już do nas przedstawicielka programu i przekazała, że w najbliższym czasie otrzymamy tonę karmy i środki przeciwpasożytnicze o wartości 2,5 tys. zł. Bardzo dziękujemy, to dla nas wyróżnienie i wielka pomoc - mówi Krystyna Panek ze stowarzyszenia Reks.

Karma na pewno bardzo się przyda. By zdobyć taką jej ilość, wolontariusze musieliby przeprowadzić dwie weekendowe akcje w malborskich marketach. Reks już dawno nie organizował zbiórki, zapasy się kurczą, więc te na pewno będą dobrze wykorzystane. Trafią do tzw. domów tymczasowych, w których przebywają porzucone psy. To instytucja, którą stowarzyszenie wymyśliło kilka lat temu, by uchronić czworonogi przed pobytem w schronisku. Członkowie Reksa starają się błyskawicznie, przeważnie poprzez Facebooka, znaleźć opiekuna dla porzuconego zwierzęcia.

- W Malborku nie ma schroniska, ale są wolontariusze, którzy wkładają tyle swojej pracy i emocji, żeby pomagać zwierzętom i umieszczać je w domach - mówi Zawadzka. - Od siedmiu lat mieszkam w Warszawie, ale zawsze, jak tylko mogę, staram się pomagać Malborkowi i stąd też ten wybór Reksa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto