Nie pierwszy raz w tym sezonie malborscy szczypiorniści zafundowali sobie, trenerowi i kibicom huśtawkę nastrojów.
- Każdy z kolejnych meczów zaczynamy, póki co, w dobrym stylu i oby tak dalej, ale kontynuacja gry od 15-20 minuty, w pierwszej czy drugiej połowie, pozostawia już wiele do życzenia. I niech nikt mi nie mówi o zmęczeniu, bo na przykład Maciek Suwisz gra tylko w ataku i jest zmieniany do obrony, a na lewej połówce rotowani są Michał Derdzikowski i Marcin Miedziński. W grę wchodzi nie zmęczenie, tylko – i ja będę tutaj konsekwentny w ocenach – jakaś blokada psychiczna, która nie pozwala utrzymać swobody gry przez 30 minut - powiedział po spotkaniu z Wolsztyniakiem Igor Stankiewicz, trener Polskiego Cukru Pomezanii Malbork.
Zobacz też: Polski Cukier Pomezania - Wolsztyniak [ZDJĘCIA]
Szkoleniowiec malborskiej drużyny przyznaje, że od pewnego czasu jego podopieczni mają problem z utrzymaniem równej gry przez całe spotkanie.
- Dyskutujemy między sobą, bo trzeba szukać rozwiązania. Nie można poprzestać na tym, że wygraliśmy i są 2 punkty, ponieważ ze stylu nie jesteśmy zadowoleni. Z innym przeciwnikiem taka gra może się zemścić, chociażby tak jak w meczu pucharowym w Elblągu [porażka Pomezanii 31:32 i odpadnięcie z Pucharu Polski - dop. red.]. Trzeba trochę zimnej krwi, kalkulacji, a jednocześnie nie można bać się brać na siebie odpowiedzialności rzutowej, a nie tylko grać w poprzek i robić „Piłata”: piłeczkę oddałem, mam czyste ręce - mówi trener malborczyków.
W drugiej połowie meczu z Wolsztyniakiem Pomezania na własne życzenie doprowadziła do nerwowej sytuacji, nie wykorzystując wielu stuprocentowych sytuacji czy podając piłkę w ręce przeciwnika.
- Gdyby nie to, zebrałaby się pokaźna liczba bramek. A Wolsztyniak grał konskwentnie, na zimno, cały czas swoją grę - i to im zaprocentowało. Oni grają tak od lat, my o tym wiemy, ale przed meczem przestrzegałem chłopaków przed tym - dodaje Igor Stankiewicz.
Po sobotnim zwycięstwie Polski Cukier Pomezania (11 pkt - 6 zwycięstw, 1 remis, 3 porażki) awansowała na 4 miejsce w tabeli grupy A I ligi. Nie wiadomo jednak, czy je utrzyma, bo w niedzielę w ostatnim meczu 10 kolejki KS Meble Wójcik podejmie AZS UW Warszawa. Jeśli wygrają "meblarze" - wyprzedzą malborczyków w tabeli.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?