Uczniowie ZSP nr 3 w Malborku odwiedzili Poznań i Berlin

Ostatni weekend był bardzo emocjonujący dla uczniów ZSP nr 3 kształcących się w klasach technik hotelarstwa i technik obsługi turystycznej, a to za sprawą wycieczki do Poznania i Berlina, która w swoim bogatym programie miała m.in. wizytę w Browarze Lech, Wyższej Szkole Hotelarstwa i Gastronomii, udział w Międzynarodowych Targach Hotelarsko-Turystycznych ITB BERLIN oraz zwiedzanie Berlina.
Pod opieką nauczycieli ze szkoły: J.Szymańskiej-Cybulskiej, W.Zawiszy oraz D.Chojnackiej grupa ruszyła wcześnie rano w piątek 11 marca do Poznania. Pierwszym punktem programu była wizyta w Browarze Lech i zapoznanie z technologią produkcji piwa. Przewodnicy, którzy oprowadzali po zakładzie, opowiadali także wiele ciekawostek i szczegółów dotyczącej samej pracy w tak renomowanym zakładzie.
Później pojechaliśmy do WSHiG w Poznaniu, gdzie studenci i pracownicy przygotowali dla nas ciekawe prezentacje i pokazy. Poznaliśmy samą szkołę, jej tradycje i sposoby prowadzenia zajęć. Wzięliśmy udział w warsztatach kulinarnych, podczas których uczyliśmy się robić czekoladowy fondant z musem malinowym i karmelowym chrustem oraz poznaliśmy zasady kreatywnego tworzenia drinków i koktajli. Zobaczyliśmy również pokaz synchronicznej obsługi kelnerskiej, jaki studenci przygotowują na mistrzostwa kulinarne w Chorwacji.
Poznańskie smaki dopełnił spacer wśród kolorowych kamieniczek Rynku Starego Miasta. Żal było wyjeżdżać, ale musieliśmy dotrzeć na nocleg do Hotelu Sportowy w Słubicach, więc o 17 wyruszyliśmy w dalszą drogę.
W sobotę o godz. 7 wyruszyliśmy na Międzynarodowe Targi Hotelarsko-Turystyczne ITB Berlin. Tego co na nich widzieliśmy nie da się opisać słowami, bo wizyta na targach jest jak podróż dookoła świata w jeden dzień, pełna smaków, kolorów i dźwięków… to trzeba poczuć wszystkimi zmysłami!
Targi okazały się niesamowite, pod każdym względem zasługują na miano najlepszych. W tym roku przewodziły im Malediwy, ale inne państwa także nie pozostawały w tyle. Polska prezentowała się elegancko i z fantazją, Kuba uwodziła rytmami salsy, Hiszpania kręciła publicznością w ognistym tango, a Niemcy promowały turystykę aktywną - to była moc wrażeń, których nie opiszą żadne słowa.
Zmęczeni chodzeniem, oszołomieni tym co widzieliśmy po 5 godzinach wyruszyliśmy na przygodę z Berlinem. Na naszym szlaku znalazło się najsłynniejsze berlińskie muzeum Pergamon oraz największa i najważniejsza protestancka katedra Berliner Dom, wieża telewizyjna z niezwykłą kulą, w której mieści się taras widokowy i restauracja. Pod zegarem Urania na Alexander Platz daliśmy sobie chwilę wolnego, aby poczuć klimat tego fascynującego miasta. Powoli zapadał zmrok, a nam zdawało się, że Berlin dopiero budzi się do życia. Na placu przybywało ludzi, muzyka ulicznych grajków mieszała się z odgłosami miasta, które wciąż nas czymś zaskakiwało.
Później podążając śladem wytyczonego na ulicy Muru Berlińskiego, spod Bramy Brandenburskiej, dotarliśmy na Potsdamer Platz. Nowoczesny i zapierający dech - tak można go określić, bo mieniąc się kolorami świateł po zmroku jest chyba najpiękniejszym miejscem Berlina. Naszą przygodę ze stolicą Niemiec zakończyliśmy Pomnikiem Holokaustu - betonową konstrukcją z olbrzymich bloków. Chwila zadumy i odosobnienia, czas na osobiste refleksje i … to już koniec, nadeszła pora by wsiąść do autokaru i wracać do Malborka. Dla większości z nas to było pierwsze spotkanie z Berlinem, ale już teraz wiemy, że na pewno nie ostatnie.

Relacja uczniowiów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Malborku