Delta Miłoradz zagrała z Rodłem Kwidzyn w składzie: Krawczyk - Kowalczyk (15 Ulkowski), Woliński, Jeleń, Manteufel, Grzębski, Maciuński (46 Modrzejewski), Klimczewski (70 Kownacki), Pogorzelski, Lenkiewicz (60 Szklarczyk), Kossarzecki.
Rodło objęło prowadzenie już w 4 minucie meczu i nie oddało go, choć gospodarze mieli kilka okazji, by doprowadzić do remisu.
- W tym spotkaniu Delta miała pecha, a Rodło szczęście - opowiada Tadeusz Majewski, prezes Delty Miłoradz. - Drużyna przyjezdna rozpoczęła mecz ostro, a nawet brutalnie. W konsekwencji tego w 15 minucie z boiska musiał zejść poturbowany Kowalczyk. Dopiero po męskiej rozmowie w szatni i zmianie stron boiska Delta odpowiedziała tym samym, przejęła inicjatywę i nie oddała jej już do końca meczu. Na cztery minuty przed końcem pojedynku Kownacki uderzał głową na bramkę, ale piłka trafiła w nogi stojącego na linii bramkowej Szklarczyka. Szkoda tej sytuacji, bo remis byłby najsprawiedliwszym wynikiem.
Delta zajmuje obecnie 11 miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów (5 zwycięstw, 1 remis i 8 porażek), ale ma do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Sokołem Zblewo (10 miejsce i 18 pkt.). Jeśli podopieczni trenera Radosława Szczuchniaka wygrają ten mecz, to zrównają się punktami z 9 w tabeli Wdą Lipusz.
Mecz z Sokołem Zblewo odbędzie się 17 listopada o godz. 12.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?