Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V liga. Grom lepszy w derbach od Błękitnych. 4:3 z walką do samego końca

Radosław Konczyński
Ciekawym meczem uraczyli kibiców piłkarze Gromu Nowy Staw i Błękitnych Stare Pole w 23 kolejce gr. II V ligi. Sobotnie derby (9 maja) obfitowały w bramki, w tym bardzo ładne, a dramaturgii nie zabrakło do samego końca.

Grom: Ćwiek - Błaszczak, Potoczek, Błażek, Sierac, Masztaler, Pietrzkiewicz, Drewek, Miśkiewicz, Miecznik, Grabowski.
Błękitni: Malewski - Kotowski, Lepczak, Karlak, Kurek (85 Kielar), Tymiński (60 Wiercioch), Gortatowski, Tomczyk, Zielonka (70 Zalewski), Orłowski, Marszałek (70 P. Richert).

- Zagraliśmy najlepszy mecz w tej rundzie - mówi Marek Kwiatkowski, trener nowostawian.
- Za późno się obudziliśmy - twierdzi z kolei Józef Osnowski, wiceprezes Błękitnych.

Nowostawianie prowadzili po pierwszej połowie dzięki bramce Marka Masztalera, który zbiegł z piłką ze skrzydła i strzelił nie do obrony. Zaraz po przerwie goście ze Starego Pola pokazali, że nie zamierzają tanio sprzedać skóry. W 47 minucie z rzutu wolnego w okienko przymierzył Radosław Zielonka i było 1:1.

Potem przez około kwadrans żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku, ale wtedy skutecznością zaczęli się wykazywać gospodarze. Po około godzinie prowadzili 2:1, gdy Tomasz Grabowski z 25 metrów uderzył w samo okienko. Dziesięć minut później ten sam zawodnik podwyższył rezultat na 3:1, wykańczając ładną zespołową akcję. W 79 minucie Wojciech Pietrzkiewicz po kolejnej kombinacyjnej akcji Gromu oszukał obrońców, biorąc ich na "zakos", i przymierzył przy słupku.

Staropolanie walczyli do końca. W 90 minucie drugiego gola dla Błękitnych strzelił Michał Tomczyk i było to kolejne piękne trafienie w tym meczu, bo z rzutu wolnego i w okienko. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Michał Lepczak, kierując piłkę do siatki.

- Może gdyby sędzia jeszcze trochę doliczył, dalibyśmy radę wyrównać - mówi Józef Osnowski. - Szkoda punktu, do przerwy byliśmy nawet lepsi.

- To był fajny mecz w wykonaniu moich zawodników, wybiegany. Pokazaliśmy, że poniżej pewnego poziomu nie schodzimy - mówi Marek Kwiatkowski.

Po 23 kolejkach Grom ma na koncie 35 pkt (10 zwycięstw, 5 remisów, 8 porażek), a Błękitni - o 13 "oczek" mniej (6 zwycięstw, 4 remisy, 13 porażek) i nadal potrzebują większej liczby punktów, by pozostać w lidze bez oglądania się na to, co wydarzy się na wyższych szczeblach rozgrywkowych.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto