Grom Nowy Staw: Ćwiek – Sierac, Gładek, Potoczek, Waga – Kempiński, Drewek, Miśkiewicz (60 Kaszuba), Tomczuk - Grabowski, Miecznik (70 Błaszczak).
Jedyny gol sobotniego meczu padł w 25 minucie po wrzutce za plecy nowostawskich obrońców i przelobowaniu bramkarza. Marek Kwiatkowski, trener Gromu, ocenia, że jego drużyna była równorzędnym przeciwnikiem dla rywala, który jest murowanym kandydatem do awansu.
- Nie mogę mieć pretensji do moich zawodników, bo zagraliśmy fajny mecz, przystąpiliśmy do niego bez obaw i stworzyliśmy sobie kilka sytuacji bramkowych. W drugiej połowie nawet osiągnęliśmy przewagę, ale za wrażenie artystyczne punktów się nie daje. Musimy się przełamać i wygrać następny mecz na wyjeździe z Wisłą Korzeniewo - mówi trener Gromu.
Nowostawianie (1 remis i 3 porażki) zajmują przedostatnie miejsce w 14-zespołowej tabeli. Wyprzedzają inną drużynę z naszego powiatu - Deltę Miłoradz.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?