Pomezania Malbork grała w składzie: Skopiak - Jurczyk (55 Konwa), Jeleń, Cicherski, Wilk, Rychlik (60 Wojtysiak), Dryjas (53 Szostek), Daukszys, Gdela, Kobyliński, Sobieraj (72 Śliwka).
Bramki dla Pomezanii Malbork zdobyli: Piotr Sobieraj (43), Adam Cicherski (45), Mateusz Daukszys (57-k.), Łukasz Konwa (68 i 80).
- Pierwszą bramkę strzelili gospodarze po kontrataku w 20 minucie spotkania - relacjonuje Paweł Rybaczyk, dyrektor Pomezanii. - Później Sobieraj wyrównał strzelając głową po asyście Gdeli. Dwie minuty później Cicherski dobił strzał Sobieraja i było 2:1. W drugiej połowie Daukszys podwyższył prowadzenie strzelając gola z rzutu karnego po faulu na Szostku. Piaski odpowiedziały bramką w 60 minucie, ale później strzelaliśmy już tylko my. Najpierw Kowna trafił do bramki po podaniu Sobieraja, a nieco później wykorzystał podanie Szostka i ponownie pokonał bramkarza gospodarzy.
Dzięki temu zwycięstwu Pomezania ma na koncie 10 punktów i awansowała na 4 miejsce w tabeli (w niedzielę może ją wyprzedzić Orzeł Subkowy). Strata malborczyków do liderującego Rodła wynosi 5 pkt.
- Rozegraliśmy bardzo dobry mecz i mieliśmy zdecydowaną przewagę, którą powinniśmy udokumentować większą liczbą bramek, bo sytuacji nie brakowało - mówi Paweł Rybarczyk. - Cieszy fakt, iż wszyscy rezerwowi są wzmocnieniem dla drużyny, co potwierdziły zmiany. Każdy wniósł coś pozytywnego do gry naszego zespołu.
W następnej kolejce Pomezania podejmie na swoim boisku Czarnych Przemysław. Spotkanie rozpocznie się w 20 września o godz. 16.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?