V liga. Pomezania Malbork rozpocznie sezon meczem z rezerwami drugoligowca. A o co powalczy w tym sezonie?

Pomezania Malbork w poprzednim sezonie miała walczyć o awans do IV ligi, ale już na kilka kolejek przed końcem było wiadomo, że nie ma szans nawet na 2 miejsce dające prawo gry w barażach. W najbliższym sezonie druga grupa klasy okręgowej jest mocniejsza niż w poprzednim. Zdegradowane Powiśle Dzierzgoń i Gwiazda Karsin będą chciały wrócić do IV ligi. Do czołówki powinny zaliczać się Pomezania, Żuławy Nowy Dwór Gd., Beniaminek Starogard Gd., rezerwy II-ligowej Raduni Stężyca, Orzeł Subkowy.

Paweł Budziwojski, nowy trener malborczyków, mówił nam niedawno, że nie chce na razie składać żadnych deklaracji. Rewolucji w kadrze nie było. Drużyna została uzupełniona w każdej formacji. Po półtora roku do Malborka wrócił bramkarz Dawid Pelcer (w międzyczasie Wierzyca Pelplin, Świt Radostowo), który o miejsce między słupkami walczy z młodym Grzegorzem Plucińskim.

Do defensywy pozyskano Adriana Włocha - ostatnio w Kaszubii Kościerzyna, a wcześniej Wda Lipusz, Bałtyk Gdynia, Concordia Elbląg, Znicz Biała Piska. Pochodzi z Podlasia - zaczynał w Jagiellonii Białystok, a potem grał w drużynach juniorskich Hetmana Białystok. Trzeba też odnotować, że na środku defensywy regularnie już gra Tomasz Jeleń, który przez większość poprzedniego sezonu był wyłączony przez kontuzję. No i wrócił Piotr Wilk na lewą obronę.

W pomocy wzmocnieniem powinien być powracający po dłuższej przerwie Piotr Sobieraj, który gdy wskoczy na swoje obroty, będzie nie do zatrzymania. Do ataku został pozyskany doświadczony Karol Styś, wychowanek Olimpii Elbląg, który przychodzi z Wierzycy Pelplin. Po półrocznym pobycie w Gromie Nowy Staw wrócił też Marlon Escobar, który może grać zarówno w pomocy, jak i w ataku.

Postawa malborczyków w meczach sparingowych nawet może napawać optymizmem. Pomezania wygrała 2:0 z Gromem (IV liga), zremisowała 3:3 z Kaszubią Kościerzyna (IV liga), przegrała 2:3 z GKS Przodkowo (III liga), a w miniturnieju pokonała 2:0 Olimpię Sztum (V liga) i zanotowała remis 0:0 z piątoligowcem z Niemiec.

Ale jakie są realne możliwości i o co może powalczyć drużyna, będzie wiadomo już w najbliższą sobotę wieczorem. Podopieczni trenera Budziwojskiego 7 sierpnia o godz. 18 podejmą przy Toruńskiej rezerwy drugoligowej Raduni Stężyca. Rywal na pewno do łatwych nie należy, ale jak zapowiadał szkoleniowiec, malborczycy muszą z każdym sobie radzić i zostawiać serce na boisku, jeśli chcą naprawdę myśleć o grze w IV lidze. Szacunek dla rywala – jak najbardziej, strach przed nim – w żadnym wypadku.

Kadra Pomezanii Malbork. Runda jesienna sezonu 2021/22

• Bramkarze: Dawid Pelcer (92), Grzegorz Pluciński (02), Oskar Galeniewski (97).
• Obrońcy: Łukasz Skalski (91), Tomasz Jeleń (85), Adrian Włoch (98), Piotr Wilk (80), Piotr Marszałek (96), Paweł Leszczyński (97), Mateusz Grędzicki (02), Tomasz Owsianik (89), Kamil Jabłoński (1997).
• Pomocnicy: Kami Dryjas (91), Piotr Sobieraj (92), Marcin Bochyński (99), Michał Marendowski (02), Mateusz Sroka (92), Mateusz Daukszys (95), Sławomir Ziemak (81), Mateusz Latkiewicz (04), Konrad Nędza (04), Dawid Torłop (95), Mateusz Rabenda (2004), Wiktor Mrozek (05), Rafał Galeniewski (00).
• Napastnicy: Karol Styś (90), Marlon Escobar (95).
• Ubyli: Mateusz Pańko, Michał Alaburda, Robert Felski, Krzysztof Michalczyk.
  Przybyli: Dawid Pelcer (Świt Radostwo), Adrian Włoch (Kaszubia Kościerzyna), Piotr Sobieraj (wznowił treningi), Wiktor Mrozek (Czarni Pruszcz Gd.), Rafał Galeniewski (Olimpia Sztum - powrót z wypożyczenia), Karol Styś (Wierzyca Pelplin), Marlon Escobar (Grom Nowy Staw).

W razie potrzeby szansę na grę w pierwszej drużynie będą też mieli piłkarze z zespołu rezerw, który na nowy sezon został zgłoszony do rozgrywek klasy B, a prowadzony jest przez trenera Sebastiana Ratajczyka.

Pewnie wielu kibiców powie, że utworzenie drugiej drużyny było dobrym ruchem, bo dzięki temu chłopcy kończący wiek juniora młodszego nie będą musieli szukać miejsca do gry w okolicznych klubach. Tak było do tej pory. Kto nie znalazł się w składzie V-ligowej drużyny, trafiał do niższych lig w okolicach Malborka albo kończył z piłką w tak młodym wieku. Tymczasem w poprzednich sezonach okazywało się, że przez kontuzje, obowiązki zawodowe lub sprawy prywatne ławka pierwszego zespołu nagle się kurczyła. Druga drużyna stanowi więc także swego rodzaju wentyl bezpieczeństwa.

Ale wróćmy do V ligi. Przypomnijmy, że nowością jest powrót do biletowanego wstępu. Bilet jednorazowy będzie kosztował 10 zł, ale można kupić karnet na całą rundę za 60 zł (dla posiadaczy Malborskiej Karty Mieszkańca za 50 zł). Wejściówki obowiązują już od najbliższego meczu.