Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V liga. Pomezania Malbork wywiozła cenne punkty ze Stężycy. Podtrzymana nadzieja na zajęcie 2 miejsca

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Konrad Sosiński Fotografia
Pomezania Malbork przerwała dominację Raduni II Stężyca na jej boisku w tym sezonie i jako pierwsza wywiozła stamtąd komplet punktów. Malborczycy wygrali 3:0 w sobotę (15 maja) mecz trzeciej kolejki w grupie „mistrzowskiej” gr. II V ligi.

- Wreszcie zagraliśmy dojrzałą piłkę od 1 do 90 minuty. Przez całe spotkanie kontrolowaliśmy sytuację na boisku, no może przydarzył się nam jeden moment dekoncentracji w końcówce – mówi Andrzej Tołstik, trener Pomezanii.

Strata w środkowej strefie boiska skutkowała szybkim atakiem gospodarzy i rzutem karnym. Jednak Oskar Galeniewski nie dał się pokonać z 11 metrów. To wszystko działo się już przy prowadzeniu malborczyków 3:0.

Do przerwy padła jedna bramka. Robert Felski został sfaulowany w polu karnym, chwilę później podszedł do piłki ustawionej na 11 metrze i zwiódł bramkarza Raduni balansem ciała. Jak mówi trener, w pierwszej połowie jego piłkarze mieli jeszcze 2-3 dogodne sytuacje, ale wynik się nie zmienił. W drugiej części spotkania dwukrotnie trafił Kamil Dryjas – najpierw z bliska głową po dośrodkowaniu Felskiego, a później na raty w zamieszaniu podbramkowym.

- Po przerwie wyszliśmy z założeniem, żeby przytrzymać piłkę, opanować sytuację. Po trzeciej bramce gra się otworzyła. Mieliśmy jeszcze kilka dobrych akcji rozegranych na jeden kontakt, był słupek, poprzeczka – mówi Andrzej Tołstik.

Humory po ostatnim gwizdku sędziego miały prawo dopisywać.

Duże gratulacje dla chłopaków, bo Radunia to wymagający zespół, wcześniej niepokonany na swoim boisku w tym sezonie, a my potrafiliśmy przerwać jej dominację, mimo że pojechaliśmy bez kilku zawodników. Ale naszą siłą jest szeroka kadra. Na duże brawa zasługują też kibice, którzy w liczbie około czterdziestu dopingowali nas przez całe spotkanie - dodaje szkoleniowiec malborczyków.

Pomezania: Galeniewski – Marszałek, Jeleń, Skalski, Leszczyński – Latkiewicz, Alaburda, Sroka (80 Nędza), Dryjas (65 Bochyński), Torłop (60 Michalczyk) – Felski.

Do zakończenia sezonu zostały tylko cztery kolejki. Pomezania spogląda na 2 miejsce zajmowane przez Żuławy, a dające prawo gry w barażach o IV ligę. Nowodworzanie wygrali w sobotę na wyjeździe z Orłem Subkowy i utrzymali nad malborczykami przewagę 7 punktów.

Wyniki 21 kolejki V ligi:

  • Orzeł Subkowy – Żuławy Nowy Dwór Gd. 1:2
  • Radunia II Stężyca – Pomezania Malbork 0:3
  • Wietcisa Skarszewy – Olimpia Sztum 5:2
  • Borowiak Czersk – Beniaminek 03 Starogard Gd. 3:4

Drużyna z Toruńskiej 60 musi wygrać wszystkie spotkania, w tym z Żuławami na wyjeździe, i liczyć na to, że zespół z Nowego Dworu Gdańskiego straci kolejne 4 punkty w pozostałych meczach. Najpierw jednak Pomezanii przyjdzie się zmierzyć na swoim boisku 22 maja o godz. 17 z Beniaminkiem Starogard Gdański.

- Dopóki będziemy mieli matematyczne szanse, to będziemy do końca grali o awans. A jeśli się nie uda, to musimy pokazać to DNA Pomezanii: wiemy, z jakim herbem gramy na koszulkach, dla jakiego klubu i miasta. Nasi zawodnicy mają wpojone, że nieważne, co się stanie, w każdym meczu mają na boisku pokazać charakter – mówi Andrzej Tołstik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto