Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V liga. Pomezania Malbork z ósmym zwycięstwem w sezonie. Pokonała zmasowaną obronę Wisły

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
W 8 kolejce drugiej grupy V ligi malborska Pomezania rozegrała swój mecz już w piątkowy wieczór (24 września). Na stadionie oświetlonym jupiterami pokonała 2:0 (1:0) Wisłę Korzeniewo.

- Najważniejsze, że są trzy punkty - mówili kibice wychodzący ze stadionu przy ulicy Toruńskiej po meczu z Wisłą Korzeniewo, beniaminkiem z powiatu kwidzyńskiego.

No właśnie, nie zawsze da się wygrywać 9:0, jak ostatnio z Olimpią Sztum, czy 8:0, jak ze Spójnią Sadlinki. Te mecze Pomezania rozegrała też w piątki wieczorem na swoim boisku. Tym razem rywale malborczyków byli mądrzejsi od swoich poprzedników, bo mogli uczyć się na ich błędach. Po prostu całą drużyną zamurowali dostęp do swojej bramki i nastawili się na kontry. Ta taktyka zdawała egzamin. Gospodarze mieli problem ze stworzeniem stuprocentowych sytuacji, musieli decydować się na strzały z dystansu, ale niewiele zabrakło Mateuszowi Latkiewiczowi i Piotrowi Marszałkowi do szczęścia.

Malborczycy objęli prowadzenie po stałym fragmencie gry. W 30 minucie Piotr Sobieraj został sfaulowany w polu karnym, a Karol Styś zamienił "jedenastkę" na bramkę. Przed przerwą w roli głównej wystąpił Dawid Pelcer, bramkarz Pomezanii, który obronił strzał z kilkunastu metrów.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Pomezania, zmuszona do ciągłego ataku pozycyjnego, biła głową w mur zmasowanej obrony gości. Ale jednego gola udało się strzelić po bardzo ładnej dwójkowej akcji - i to szybko, bo w 50 minucie. Spod linii bocznej z lewej strony boiska świetnym podaniem za plecy obrońców popisał się Sławomir Ziemak. Karol Styś pokazał, że jest dobrze rozciągnięty, bo w wyskoku zdołał opanować piłkę nogą. Odbiła się jeszcze od murawy i mocnym uderzeniem wpakował ją pod poprzeczkę. Napastnik malborskiej drużyny, sprowadzony w przerwie letniej, potwierdza, że warto było się o niego starać (chciał tego trener Paweł Budziwojski), bo w ośmiu kolejkach zdobył już 13 bramek.

Przeciwko Wiśle nie zagrał Robert Wesołowski, który pauzuje z powodu kontuzji. Zabrakło też Mateusza Daukszysa.

Pomezania Malbork - Wisła Korzeniewo 2:0 (1:0)

  • 1:0 Karol Styś (30, karny)
  • 2:0 Karol Styś (50)

Pomezania: Pelcer - Włoch, Skalski, Jeleń, Marszałek (55 Owsianik) - Sobieraj, Ziemak (59 Escobar), Sroka (87 Galeniewski), Latkiewicz (76 Rabenda), Marendowski (46 Dryjas) - Styś.

W 9 kolejce malborczycy zagrają na wyjeździe 2 października z Wisłą Tczew.

WIDEO. Pomezania - Wisła Korzeniewo. Rzut karny Karola Stysia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto