VII Wiosenne Targi Ogrodnicze w Starym Polu [ZDJĘCIA]. Tłumy przyjechały po drzewka i sadzonki

- Oby tylko pogoda dopisała - mówił Adam Kopeć, komisarz VII Wiosennych Targów Ogrodniczych w Starym Polu, przed imprezą.

Rzeczywiście, dobra pogoda jest jednym z warunków sukcesu tej imprezy plenerowej, ale nie warunkiem koniecznym. Pokazała to sobota na targach i kilkukilometrowe korki tworzące się na drodze krajowej nr 22 po obu stronach miejscowości. Większość kierowców to mieszkańcy województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego podążający na targi, by zapoznać się z ofertą ok. 300 wystawców.

Wiosna to najlepsza pora na urządzanie i upiększanie ogrodów, więc głównie z tą myślą Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego organizuje kwietniową imprezę. Na targach prezentują się firmy z branży ogrodniczej oferujące m.in.: materiał szkółkarski owocowy i ozdobny, kwiaty, krzewy, rośliny rabatowe, cebulowe oraz nasiona i rozsadę warzyw. Oferta w tym roku jest naprawdę szeroka, dlatego ten blok rozrósł się w porównaniu z poprzednimi edycjami.

Nie zabrakło też stoisk z architekturą ogrodową, narzędziami i sprzętem do produkcji ogrodniczej, a także wyposażeniem i aranżacją ogrodów. Tradycyjnie pojawili się producenci i sprzedawcy z branż związanych z ekologią i ochroną środowiska, odnawialnymi źródłami energii, systemami grzewczymi. Ponadto, można kupić wyroby pszczelarskie, smaczne jedzenie regionalne. Zwraca uwagę duża liczba stoisk z wyrobami z różnych stron Polski, ale i z zagranicy. Bardzo dużo w tej edycji jest jedzenia regionalnego z Litwy (wędliny, chleby).

Dodajmy do tego m.in. rzemiosło artystyczne, wystawę gołębi, drobiu ozdobnego i królików, duży blok handlowy i stoiska gastronomiczne - i widać, że jak zwykle dużo się dzieje.

Dwudniowe targi odbywają się na terenie PODR w Starym Polu. Można je odwiedzać jeszcze w niedzielę (24 kwietnia) do godz. 17.