Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W IV lidze porażka Gromu Nowy Staw, szczebel niżej zwycięstwo Pomezanii

Radosław Konczyński
4 kolejka V ligi, Pomezania Malbork - Sparta Kleszczewo 5:0
4 kolejka V ligi, Pomezania Malbork - Sparta Kleszczewo 5:0 Fot. R. Konczyński
Czwartoligowa drużyna Gromu w sobotę (3 września) na swoim boisku przegrała 1:2 z Centrum Pelplin. W V lidze Pomezania Malbork rozgromiła 5:0 Spartę Kleszczewo.

Grom: Jóźwiak - Kępka, Lepczak (46 Błażek), Danielak, Golicki - Wesołowski, Daukszys (75 Wojtkiewicz), Graczyk, Piotrowski (62 Miecznik) - Grabowski (62 Drewek), Styś.

W pierwszej, bezbramkowej połowie najbliżej objęcia prowadzenia byli goście, którzy nie wykorzystali rzutu karnego. Bramkarz nowostawian wyczuł intencje strzelca. Po przerwie gospodarzom przytrafiły się dwa błędy, z których Centrum skwapliwie skorzystało. Grom po przeszło godzinie przegrywał 0:1, ale w 66 minucie Kamil Graczyk doprowadził do wyrównania. Niestety, drugi ze wspomnianych błędów - około 80 minuty - sprawił, że drużyna z Pelplina zdobyła drugą bramkę.

- Zapłaciliśmy za gapiostwo i przegraliśmy po dwóch indywidualnych błędach. W naszej grze zabrakło odpowiedzialności, przede wszystkim z tyłu. Na tym szczeblu, kto unika banalnych błędów, ten wygrywa, bo sytuacji bramkowych nie będziemy już mieli 5-6 na mecz. Stworzenie klarownej sytuacji naprawdę wymaga wysiłku - mówi Marek Kwiatkowski, trener Gromu. - Poza tym, mecz był wyrównany. Moi zawodnicy nabiegali się, zostawili serce na boisku, ale co z tego, skoro zabrakło wyrachowania, cwaniactwa.

W następnej kolejce Grom znowu zagra przed swoją publicznością - w sobotę o godz. 15. Rywal jeszcze trudniejszy - KP Starogard Gdański.

W V lidze trzy punkty do swojego dorobku z - wydawać by się mogło - trudnym przeciwnikiem, Spartą Kleszczewo, dołożyła Pomezania Malbork. Rozgromiła gości 5:0.

Pomezania: Dębowski - Wilk, Jeleń, Jabłoński, Leszczyński (73 Marszałek) - Sobieraj, Gdela (77 Linda), Jurczyk, Dryjas, Rekowski (46 Kobyliński) - Bełz (79 Konwa).

Do przerwy gospodarze nie bardzo potrafili sobie poradzić z obroną Sparty, ale w drugiej połowie, gdy w 56 minucie w sytuacji sam na sam wynik otworzył Maciej Bełz, gra gości się posypała. Ostatecznie zespół trenera Sebastiana Ratajczyka wygrał 5:0, mimo że kończył spotkanie w dziesiątkę. Po dwóch żółtych kartkach boisko w 84 minucie opuścił Patryk Linda, który spędził na murawie tylko 7 minut.

Bramki: 1:0 Maciej Bełz (56), 2:0 Piotr Wilk (66, rzut wolny), 3:0 Piotr Sobieraj (75), 4:0 Sobieraj (85), 5:0 Kamil Dryjas (86).

Błękitni Stare Pole grają w niedzielę o godz. 17 w Czersku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto