Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kościeleczkach mogą lądować samoloty

(JS)
Samoloty cywilne podczas Open Air Day na podmalborskim lotnisku wojskowym
Samoloty cywilne podczas Open Air Day na podmalborskim lotnisku wojskowym Fot. Radosław Konczyński
Nad malborskim niebem będzie latało więcej samolotów. Mieszkańcy są już przyzwyczajeni do widoku myśliwców należących do 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Teraz będą mogli zobaczyć co jakiś czas także lekkie samoloty cywilne. W Kościeleczkach (gm. Malbork) powstało właśnie lądowisko dla statków powietrznych o masie startowej do 1500 kg.

Dzięki wpisaniu lądowiska do ewidencji Urzędu Lotnictwa Cywilnego - Kościeleczki mogą stać się jednym z przystanków na trasie rozwijającej się w Polsce turystyki lotniczej.
- Lądowisko nie jest tylko trawiastym polem, gdzie mogą lądować samoloty. Stworzyłem też zaplecze na potrzeby turystyki lotniczej - opowiada Błażej Orliński, właściciel terenu. - Pilot, który będzie chciał wylądować i pobyć w powiecie malborskim, będzie mógł zabezpieczyć tu swój sprzęt, także zapoznać się z warunkami pogodowymi.

Obiekt będą też wykorzystywali członkowie Stowarzyszenia Lotniczego "Orlik-Malbork", które stawia sobie za cel popularyzowanie szeroko rozumianej wiedzy o lotnictwie.
- Wpisanie lądowiska do ewidencji ULC jest świeżą sprawą, więc musimy teraz wspólnie uzgodnić nasze działania - mówi Bogdan Mendelson, prezes stowarzyszenia. - Na pewno jesteśmy otwarci na różne formy współpracy na rzecz mieszkańców.

Stowarzyszenie już wcześniej podpisało porozumienie z Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Malborku, gdzie kształcą się przyszli technicy mechanicy lotnictwa. - Będziemy zapraszać uczniów na lądowisko, by przekazać im wiedzę praktyczną na temat samolotów - zapowiada Mendelson.

Miłośnicy lotnictwa z powiatu malborskiego biorą pod uwagę także możliwość przeprowadzenia lotów krajobrazowych dla mieszkańców, ale wcześniej musi wejść w życie nowe prawo lotnicze, które upraszcza procedury w tym zakresie.

Walka o wpis lądowiska do ewidencji ULC trwała ponad sześć lat. Prezes urzędu już raz - w 2008 roku - podjął taką decyzję, ale została ona zaskarżona i trafiła nawet pod obrady Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Nie boję się powiedzieć, że ówczesne władze gminy Malbork nie pomagały mi w stworzeniu lądowiska - mówi Orliński. - Byłem atakowany wymogami czysto biurokratycznymi. Sprawa ciągnęła się latami, ale ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił wszelkie zarzuty.

Obiekt w Kościeleczkach może spełniać także inną rolę. Zainteresowało się nim Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które chciałoby wykorzystywać lądowisko w razie konieczności szybkiego odbioru pacjenta z tej okolicy. Każdy samorząd musi wyznaczyć takie lądowisko na swoim terenie. Przykładowo, miasto Malbork cały czas szuka miejsca i prawdopodobnie będzie musiało nawiązać w tym celu współpracę z bazą wojskową. Gmina wiejska Malbork nie ma już z tym problemu. Lądowisko w Kościeleczkach nadaje się idealnie na potrzeby śmigłowców LPR.
- Przedstawiciele LPR już przeprowadzili wizję lokalną i zatwierdzili tę lokalizację. Teraz gmina musi przeprowadzić odpowiednią procedurę administracyjną - wyjaśnia Błażej Orliński.

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto