- Mamy w Malborku tylu oficerów, samorządowców, myśliwych i nie można się zjednoczyć w budowie strzelnicy. Gdzie ta młodzież ma się uczyć obronności, strzelectwa? - pyta mieszkaniec Malborka.
Władze powiatu i miasta nie mówią „nie” pomysłowi, ale...
- Sama idea utworzenia strzelnicy jest dobra, ale prowadzenie takiej działalności nie należy do zadań własnych samorządu. To ewidentnie działalność komercyjna, a takiej powiat prowadzić nie może - mówi Bogusława Luterek, sekretarz powiatu.
- To dobra inicjatywa, ale nie pierwszej potrzeby - dodaje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka. - Jeśli ten mieszkaniec lub ktoś inny wystąpi z zamiarem podjęcia takiej działalności, to jesteśmy gotowi pomóc, udostępnić teren. Trzeba jednak pamiętać, że samorząd ma wiele innych potrzeb, które musi udźwignąć.
Malborczyk nie poddaje się i chce zaangażować w pomysł innych entuzjastów, a nawet także Ministerstwo Obrony Narodowej.
- Dzwoniłem w sprawie strzelnicy do gabinetu ministra MON pana Macierewicza; powiedziano mi, że jeżeli zaistnieje komitet budowy oddolnie, to MON pomoże - mówi mieszkaniec.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?