Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Malborku trzy osoby podtruły się tlenkiem węgla. Koło Szymankowa samochód wpadł do rowu

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Pracowite późne popołudnie i wieczór w niedzielę (24 kwietnia) mieli strażacy i służby medyczne. Najpierw samochód wpadł do przydrożnego, później trzy osoby podtruły się tlenkiem węgla, a w kolejnym zdarzeniu straż pożarna musiała zastąpić medyków.

Przed godz. 17.30 na drodze powiatowej między Szymankowem a Gnojewem samochód osobowy wpadł do rowu. Po dojeździe strażaków z OSP Lichnowy i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Malbork trzy osoby znajdowały się już poza autem. Ratownicy z JRG udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy 5-letniemu dziecku, następnie przekazali je zespołowi ratownictwa medycznego, który dotarł na miejsce. Lekarz stwierdził, że na szczęście nie ma potrzeby transportu do szpitala, bo oprócz strachu skończyło się na niewielkich zadrapaniach.

Dużo groźniej – jak się okazało – było ponad godzinę później w budynku wielorodzinnym przy ul. Kochanowskiego w Malborku, skąd przyszedł sygnał o czadzie.

Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 18.39. Tlenkiem węgla podtruły się trzy osoby: 36-letnia kobieta oraz dwoje dzieci w wieku 5 i 13 lat. Wszyscy zostali przetransportowani przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Gdyni – mówi dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Malborku.

Pomoc wezwał lokator mieszkania na pierwszym piętrze, gdzie w łazience zasłabło młodsze z dzieci. Pomiar tlenku węgla w całym mieszkaniu wykazał stężenie groźnego gazu na poziomie 136 ppm. Ratownicy z JRG wyprowadzili czteroosobową rodzinę z budynku i udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym.

Gdy strażacy sprawdzili cały pion budynku, okazało się, że czad jest też obecny w mieszkaniu na parterze, więc ewakuowano stamtąd dwie osoby. Działania polegały też na przewietrzeniu pomieszczeń, wygaszeniu paleniska w piecu w piwnicy, kontroli piecyków gazowych na parterze i na pierwszym piętrze oraz kontroli kamerą termowizyjną przewodu dymowego na całej długości.

W niedzielny wieczór pomocy potrzebowała też 43-letnia mieszkanka Lasowic Wielkich, która zasłabła w swoim mieszkaniu. Zgłoszenie dotarło o godz. 20.15 i początkowo było to izolowane zdarzenie ratownictwa medycznego (IZRM), czyli takie, gdy pomocy medycznej udzielają strażacy. Pogotowie ratunkowe było zajęte. JRG udzielało kwalifikowanej pierwszej pomocy przez ponad pół godziny do czasu dojazdu ZRM.

W minionym tygodniu (18-24 kwietnia) było ogółem 20 interwencji jednostek PSP i OSP z powiatu malborskiego. Dotyczyły one 9 miejscowych zagrożeń: otwarcie mieszkania (2 interwencje), wypadek, kolizja drogowa, pomoc pogotowiu ratunkowemu (3), tlenek węgla, uszkodzona rura. Było też 10 pożarów: trawy (7), okopcona skrzynka elektryczna, śmieci, altanka. 1 alarm fałszywy dotyczył wyczuwalnego zapachu gazu.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto