Wciąż nie wiadomo, czy i ilu nauczycieli z Malborka straci pracę w wyniku wchodzącej w życie za pięć miesięcy reformy oświaty. Środowisko nauczycielskie nie zamierza czekać bezczynnie na skutki zmian i przystąpił w piątek (31 marca) do ogólnopolskiego strajku.
Chęć dołączenia do protestu wyrazili nauczyciele ze wszystkich szkół podstawowych i gimnazjalnych oraz dwie szkoły średnie z Malborka. To oznacza, że w placówkach nie będą odbywały się lekcje.
- Dzieci i młodzież będą mieć zapewnioną opiekę - mówi burmistrz Malborka Marek Charzewski.
Skoro nauczyciele przystępują do strajku, to kto zapewni opiekę dzieciom i młodzieży?
- W naszej szkole dwóch nauczycieli nie wyraziło woli przystąpienia do strajku, więc zatrudniłem ich do opieki nad uczniami - wyjaśnia Jan Stawicki, dyrektor ZSP nr 3.
Decyzja o strajku nauczycieli szkół średnich to gest solidarności z koleżankami i kolegami ze szkół podstawowych i gimnazjów, którzy w pierwszej kolejności mogą stracić na reformie. Czy zagrożenie jest realne już w tym roku?
Więcej o strajku nauczycieli w Malborku przeczytasz w piątek (31 marca) w papierowym wydaniu "Dziennika Malborskiego". Kupisz go w kioskach lub w formie elektronicznej na portalu prasa24.pl.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?