Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W PSP Malbork czas pożegnania [ZDJĘCIA]. Dowódca JRG przeszedł na emeryturę. Należał do tych, którzy na służbie "pozostawiają serce"

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Po 22 latach służby w malborskiej straży pożarnej pożegnał się z nią dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, kpt. Daniel Mendak. Podwładni na początek ostatniego dnia pracy, 31 stycznia 2020 r., przygotowali mu niespodziankę, a potem - już podczas oficjalnej zbiórki - pożegnała go prawie cała komenda.

Kpt. Daniel Mendak w Państwowej Straży Pożarnej służył od 1996 r. Do Komendy Powiatowej PSP w Malborku trafił w sierpniu 1998 r. na stanowisko dowódcy zastępu. Potem przechodził kolejne szczeble – praca w Wydziale Kontrolno-Rozpoznawczym, dowódca sekcji, dowódca zmiany, z początkiem października 2006 roku został zastępcą dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej,a 1 lipca 2013 r. - jej dowódcą i pełnił tę funkcję do 31 stycznia 2020 r. Podczas służby ukończył Wyższą Inżynierską Szkołę Bezpieczeństwa i Organizacji Pracy w Radomiu, studia podyplomowe w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w zakresie zajmowania stanowisk w zakresie kierowania działaniami ratowniczymi.

Bryg. Mariusz Dzieciątek, komendant powiatowy PSP, podczas pożegnalnej zbiórki podkreślił, że ten zawód nie jest „tylko pracą”. Większość strażaków „pozostawia serce” w swoich jednostkach i do nich zaliczył też kpt. Daniela Mendaka.

- Wychował pan wielu ludzi, którzy będą mogli w przyszłości piastować stanowiska dowódcze i wspinać się po szczeblach kariery, to jest pana zasługa. O tym należy pamiętać i z tego należy być dumnym. Dowódca JRG to jest bardzo odpowiedzialne stanowisko. Jest osobą, od której wszyscy czegoś wymagają. Zarówno panowie z „dołu” chcecie, żeby był idealnym dowódcą, tak jak i ja z „góry” też chcę, żeby tak było. Te dwa wyobrażenia muszą się ziścić. Kapitan Mendak sprawdził się jako dowódca, dlatego trochę żal. Ja byłem za tym, żeby jeszcze został, ale to była jego osobista decyzja – mówił bryg. Mariusz Dzieciątek.

List gratulacyjny nadesłał nadbryg. Tomasz Komoszyński, szef pomorskiej PSP, na uroczystej zbiórce zjawił się natomiast były komendant powiatowy PSP Stanisław Chabel, obecnie dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego. Dowódcę JRG żegnali też koledzy i koleżanki, którzy stawili się prawie w komplecie.

- Od samego początku dał się poznać jako człowiek emanujący spokojem, posiadający bogatą wiedzę pożarniczą i bogate doświadczenie. Miał ogromny wpływ na ukształtowanie cech i postaw wielu strażaków - stwierdził kpt. Damian Tomaszewski.

A wcześniej kapitan Tomaszewski przytoczył też strażacką charakterystykę odchodzącego dowódcy JRG, w której pochwalono "planowanie, profesjonalizm, zdyscyplinowanie i organizację pracy".
- Wykazuje duże zaangażowanie w poznawaniu nowoczesnych rozwiązań technicznych sprzętu i konsekwentnie wdraża je w realizację zadań służbowych. A także w szerokim zakresie przyczynia się do poprawy warunków socjalno-bytowych. Brał udział w wielu działań ratowniczych, ratując życie zagrożonych i mienie znacznej wartości – czytał kpt. Damian Tomaszewski.

- Padło pod moim adresem bardzo dużo pozytywnych słów, z których wynika, że miałbym być takim superdowódcą. Może wy tak z boku to widzieliście. Ja trochę, uczciwie muszę powiedzieć, mogłem się bardziej postarać – powiedział kpt. Daniel Mendak, czym rozbawił uczestników spotkania. - Ale dzisiaj to już sobie wybaczę i chciałem podziękować wam za wspólną pracę i służbę.

A nam już po zakończeniu uroczystości dodał, że z jednej strony faktycznie trochę żal, bo zżył się ze swoimi współpracownikami i mogli na siebie liczyć w stu procentach. A to jest najważniejsze w pracy strażaka.

Jednak przychodzi też taki moment wypalenia zawodowego i wtedy trzeba odejść - powiedział nam kpt. Daniel Mendak.

O uroczystej zbiórce, zaplanowanej na piątkowe popołudnie, dowódca JRG wiedział, ale rano jego podwładni przygotowali mu niespodziankę na rozpoczęcie ostatniego dnia pracy. Na placu przed budynkiem komendy był więc szpaler z toporkami strażackimi, pod którymi przeszedł żegnany oficer, polała się również woda.

Zostaną wspomnienia, prezenty i listy gratulacyjne wręczone ostatniego dnia, ale też odznaczenia: medale „Za Zasługi dla Pożarnictwa” we wszystkich kolorach, Brązowy Medal „Za Długoletnią Służbę” nadany przez prezydenta RP, Srebrna Odznaka „Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej” nadana przez ministra spraw wewnętrznych.

Wkrótce wyjaśni się, kto będzie nowym dowódcą JRG Malbork. Funkcję zastępcy dowódcy pełni mł. kpt. Andrzej Lewna.

Dzień Strażaka 2019 w Malborku [ZDJĘCIA]. Awanse, odznaczeni...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto