Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sprawie zabójstwa 43-latki z Malborka prokuratura sprawdza też inne wątki

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Śledczy potrzebują więcej czasu na zebranie dowodów w sprawie zabójstwa mieszkanki Malborka, do którego doszło w grudniu ubiegłego roku. Wiadomo już więc, że złożą wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztu dla 33-letniego mężczyzny podejrzanego w tej sprawie.

Przypomnijmy - 16 grudnia podczas domowej sprzeczki kobieta została zaatakowana nożem przez 33-letniego partnera. W krytycznym stanie trafiła do miejscowego szpitala, gdzie lekarze długo walczyli o jej życie. Niestety, zmarła w nocy z 17 na 18 grudnia.

19 grudnia 33-letni mieszkaniec Malborka decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura ma jeszcze czas na złożenie wniosku o przedłużenie aresztu, bo termin mija na 14 dni przed upływem tego środka zapobiegawczego, czyli na początku marca. Ale już wiadomo, że taki wniosek złożony zostanie.

- Musimy jeszcze przesłuchać świadków, w tym dzieci, z czego niektórzy muszą być przesłuchani przez Sąd Okręgowy - mówi Maciej Więckowski, prokurator rejonowy w Malborku.

Postępowanie prokuratorskie oprócz głównego wątku zabójstwa obiera też inne kierunki.

- Badamy również wątek znęcania się nad rodziną. Ponadto, chcemy wyłączyć do odrębnego postępowania wątek dotyczący sprawdzenia, jak działały organy zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie, ale w tym zakresie będziemy przekonywać prokuratora okręgowego, żeby przekazał sprawę innej jednostce. Nam byłoby niezręcznie, ponieważ na co dzień współpracujemy z tymi organami - mówi prokurator Więckowski.

W skład zespołu interdyscyplinarnego, którego zadaniem jest pomoc ofiarom przemocy, wchodzą m.in. przedstawiciele policji, Straży Miejskiej, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Urzędu Miasta, szkoły, szpitala, Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień, stowarzyszeń.

W tym domu w ciągu około dwóch lat było kilkanaście interwencji policji, kilka założonych i zamykanych „niebieskich kart”, a na koniec złożone przez 43-latkę zawiadomienie do Komendy Powiatowej Policji w Malborku o tym, że partner znęca się nad nią. To zgłoszenie miało miejsce 13 grudnia - na trzy dni przed tragicznym w skutkach zdarzeniem. Funkcjonariusze jeszcze na dobre nie zdążyli ruszyć tego wątku i zgłaszająca, niestety, już nie żyła. Do sprawy śmierci mieszkanki Malborka w tym kontekście wróciliśmy na łamach „Dziennika Bałtyckiego” 29 grudnia ub.r. Po tej publikacji Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała nas, że zamierza przyjrzeć się policyjnym czynnościom między 13 a 16 grudnia - dniem złożenia zawiadomienia i dniem ataku z nożem.

- Prokurator okręgowy w Gdańsku w związku z ustaleniami zawartymi w publikacji prasowej wyznaczył Prokuraturę Rejonową w Gdańsku Wrzeszczu do zbadania sprawy pod kątem artykułu 231 kodeksu karnego, czyli tzw. przestępstwa urzędniczego - wyjaśniał Mariusz Duszyński z PO w Gdańsku.

A dokładnie - niedopełnienia obowiązków. Okazuje się, że postępowanie zostało wszczęte miesiąc temu.

- Akta sprawy są u nas, zostały zarejestrowane, postępowanie zostało wszczęte i jest na wstępnym etapie. Szereg czynności zaplanowano, część się odbyła, kolejne są w planach - wyjaśnia Michał Koziorowski, zastępca prokuratora rejonowego w Gdańsku Wrzeszczu.

***

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto