Zobacz fragment koncertu "Wiara czyni cuda" w Karwanie:
Przyziemie Karwanu w piątkowy wieczór (5 stycznia) zapełniło się do ostatniego miejsca, jak co roku podczas koncertu charytatywnego przygotowanego przez Studio Wokalne Balbiny i zaproszonych gości. Tym razem zaśpiewali dla 14-letniego Szymka Mazurczaka, który - jak dobrze wiadomo - w październiku ub. roku został potrącony przez samochód. Wygrał walkę o życie, ale nadal znajduje się w stanie śpiączki. Obecnie przebywa w warszawskiej klinice "Budzik", która znana jest już ze skutecznej pomocy w odzyskiwaniu świadomości przez jej pacjentów.
Przy Szymku w "Budziku" jest jego mama, pani Beata, dlatego nie mogła przybyć na piątkowy koncert charytatywny, ale nagrała wypowiedź, której uczestnicy spotkania w Karwanie mogli wysłuchać.
- Ja dzisiaj nie mogę być z wami, ale chcę podziękować wszystkim za przybycie, za przyłączenie się do zbiórki dla Szymona na rehabilitację, podziękować mojej drugiej mamie - pani Marii Seibert, Michałowi Juszczakiewiczowi za wspaniałe poprowadzenie koncertu, mojemu komitetowi społecznemu, wszystkim wolontariuszom, ludziom o dobrych sercach oraz wszystkim darczyńcom - powiedziała pani Beata.
Wybór celu, na który zostanie przekazany dochód z koncertu, był tym bardziej oczywisty, że mama Szymka kiedyś sama należała do Balbin prowadzonych przez Marię Seibert.
Na scenie w Karwanie oprócz obecnych zespołów wchodzących w skład studia wokalnego działającego przy Malborskim Centrum Kultury i Edukacji wystąpili też byli członkowie Balbin i zespół Eski Floreski ze Sztumskiego Centrum Kultury.
Koncert poprowadził Michał Juszczakiewicz, znany dobrze z programu "Od przedszkola do Opola", w którym w chórkach występowały Balbiny, m.in. Anna Szatybełko. W piątek ona właśnie była współprowadzącą charytatywną imprezę.
- Wiara naprawdę czyni cuda. Miałam okazję być w klinice "Budzik" i rozmawiać z mamą i jej dzieckiem, które wybudziło się ze śpiączki - mówiła podczas koncertu Ania, przywołując historię ze swojej dziennikarskiej pracy w Superstacji.
Koncert został podzielony na trzy części: "Wiara", "Nadzieja", "Miłość", pomiędzy którymi odbyły się licytacje. Fantów dzięki darczyńcom było bardzo dużo, a wśród nich m.in. buty z bardzo wysoką cholewką przekazane przez Adriannę Zawadzińską - Miss Polski na Wózku 2016 i II Wicemiss Świata na Wózku 2017, powieść "Faraon" z limitowanej edycji przekazana przez burmistrza Malborka Marka Charzewskiego (wydano 500 takich książek, burmistrz było posiadaczem numeru 354), wiosło z autografami mistrzów olimpijskich z Pekinu 2008 w czwórce podwójnej (Konrad Wasielewski, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński, Adam Korol), karnet na strzelnicę, obraz olejny przedstawiający Jana Pawła II i wiele, wiele innych.
Na dochód z koncertu złożyły się też wpływy z loterii fantowej i kawiarenki. W sumie udało się zebrać 8886,91 zł.
Przypomnijmy, że Szymka czeka długoletnia rehabilitacja, a jej koszt w skali roku szacowany jest na 250 tys. złotych.Na stronie Fundacji Rycerze i Księżniczki znajdziesz wszystkie informacje o tym, jak już teraz pomóc w leczeniu i rehabilitacji Szymka.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?