Aktualizacja - 18 lutego, godz. 17.15
Do godz. 15.45, licząc wszystkie zdarzenia, do których doszło w sobotę (18 lutego) w związku z silnym wiatrem, strażacy z JRG Malbork oraz ochotniczych straży pożarnych interweniowali w sumie 23 razy.
Zdecydowana większość interwencji dotyczyła usuwania powalonych drzew przede wszystkim z dróg. Ale upadały one nie tylko na jezdnie. Niestety, na cmentarzu parafialnym w Kończewicach wiatr złamał sporych rozmiarów drzewo, które częściowo przewróciło się na nagrobki.
Jeśli ktoś posiada ubezpieczenie nagrobka (jest to sprawa indywidualna, parafie ani zarządcy cmentarza nie są ubezpieczeni na taką okoliczność), jest okazja, aby zrobić zdjęcia i oszacować szkody. Po udrożnieniu przez strażaków alei do kościoła, konary leżące na grobach zostaną usunięte dopiero w poniedziałek. Dziękuję strażakom z OSP Kończewice za sprawną interwencję – poinformował poprzez media społecznościowe ks. Krzysztof Kaoka, proboszcz parafii Matki Bożej Wniebowzięcia w Kończewicach.
Wiatr nie tylko łamał drzewa. Na ul. Sienkiewicza w Malborku strażacy musieli zabezpieczyć pochyloną lampę oświetleniową, a w szkole w Lichnowach – uszkodzone okno. Dwie interwencje polegały na demontażu elementów uszkodzonego opierzenia dachów budynków.
Prócz usuwania skutków uderzenia wiatru w sobotę strażacy zostali też wezwani do jednego pożaru. W Starej Kościelnicy zapaliły się worki ze zbożem.
Wcześniej pisaliśmy
Jak się dowiedzieliśmy w Komendzie Powiatowej PSP w Malborku, pierwsze interwencje strażaków wzywanych do usuwania skutków działania bardzo silnego wiatru zaczęły się przed godz. 1. Według stanu na godz. 8, odnotowano 17 zgłoszeń z różnych stron powiatu.
- Przede wszystkim były to zdarzenia dotyczące powalonych drzew i połamanych konarów, które upadały na drogi - mówi nam dyżurny operacyjny stanowiska kierowania KP PSP Malbork.
Połamane drzewa tarasowały głównie drogi powiatowe i gminne, ale dwukrotnie strażacy musieli też ciąć zawalidrogi na krajowej "55" z Malborka w kierunku Sztumu. Ponadto, drzewo oparło się o linie wysokiego napięcia w Starej Wiśle, a w Kończewicach przewróciło się na cmentarzu.
Na szczęście, nie było osób poszkodowanych. Nie było też zgłoszeń o uszkodzonej infrastrukturze mieszkalnej czy budynkach gospodarczych. W ciągu dnia siła wiatru powinna maleć, a póki co, przed południem, nadal mamy do czynienia z bardzo mocnymi podmuchami. Bilans zdarzeń, który podaliśmy na godzinę 8, na pewno się zmieni. Strażacy cały czas otrzymują zgłoszenia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?