Wielkie emocje na koniec w I lidze. Polski Cukier Pomezania już w środę walczy o baraże

Piłkarze ręczni Pomezanii już w minioną sobotę, po 25 kolejce w grupie A I ligi, mogli świętować awans do fazy barażowej, ale warunek nie był łatwy do spełnienia: trzeba było pokonać mistrza grupy, KPR Borodino Legionowo i to na jego terenie. Nie udało się. Podopieczni Igora Stankiewicza przegrali 25:27 (11:15) po walce, za którą trener chwali drużynę.

- Wierzę w to, że dwa brakujące punkty jesteśmy w stanie zdobyć w Legionowie i pojedziemy tam o to walczyć, ale łatwo nie będzie. Nie spodziewam się, że gospodarze będą rozluźnieni uzyskanym awansem do superligi i ułatwią nam zadanie - mówił przed meczem Igor Stankiewicz.

Te przewidywania potwierdziły się na parkiecie, jednak z formy zaprezentowanej przez swoich zawodników trener jest zadowolony.

Postawa malborczyków, pomimo porażki, dobrze rokuje przed najbliższym meczem z Meblami Wójcik Elbląg (4 miejsce, 31 pkt). Pomezania wciąż zajmuje pozycję wicelidera (36 pkt), ale taki sam dorobek ma Piotrkowianin Piotrków Trybunalski. W ostatniej kolejce szykuje się więc pojedynek korespondencyjny pomiędzy naszym zespołem a ekipą z Piotrkowa.

Jeśli Pomezania pokona w środę Meble, rozgrywający swój mecz w czwartek piotrkowianie zostaną pozbawieni wszelkich złudzeń, ponieważ bilans bezpośrednich spotkań (2 zwycięstwa malborczyków) zapewni Polskiemu Cukrowi awans do barażów. Każdy inny - odpukać - wynik niż wygrana Pomezanii z elblążanami sprawi, że trzeba będzie czekać do czwartkowego wieczora. Piotrkowianin zagra u siebie wtedy z niżej notowanym Wolsztyniakiem Wolsztyn (8 m., 25 pkt - 12 zwycięstw, 1 remis, 12 porażek).

Ostatni mecz sezonu zasadniczego w Malborku pomiędzy Polskim Cukrem Pomezanią a Meblami Wójcik Elbląg odbędzie się w środę, 29 kwietnia, w hali Gimnazjum nr 3. Początek o godz. 19.