Windy na dworcu PKP w Malborku zostaną oddane podróżnym w grudniu

Coraz bliżej poprawy warunków korzystania z dworca w Malborku.

- Montaż wind odbywa się zgodnie z harmonogramem, przygotowujemy się do odbiorów końcowych. Planujemy uruchomienie nowych urządzeń w połowie grudnia - mówi Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK. - Windy zapewnią lepszy dostęp do pociągów. Będą mogły z nich korzystać nie tylko osoby niepełnosprawne, ale także opiekunowie z dziećmi w wózkach i osoby starsze.

Sytuacja w sprawie wind na malborskim dworcu zmieniała się jak w kalejdoskopie. Przy okazji dużego remontu stacji w ramach modernizacji linii E-65 Gdynia-Warszawa nie powstały, ponieważ - jak tłumaczą cały czas PKP PLK - nie zgodził się na nie ówczesny wojewódzki konserwator zabytków. Było to jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji, na etapie uzgadniania dokumentacji projektowej.

Na początku 2017 roku PKP PLK, odpowiadając na nasze pytanie, zapewniły, że windy na peronach jednak powstaną. Ta wiadomość ucieszyła zwłaszcza osoby niepełnosprawne, które obecnie muszą korzystać z platform przyschodowych. Do naszej redakcji docierało wiele skarg na, zdaniem ich użytkowników, niefunkcjonalność tych urządzeń. Osoby niepełnosprawne krytykowały też regulamin korzystania z platform, uzależniający ich od obsługi dworca. Windy natomiast oznaczają niezależność, trudno więc było się dziwić radości z zapowiedzi o ich budowie.

W maju br. przedstawiciel PLK przekazał nam jednak, że unijne przepisy (inwestycja była dofinansowana z budżetu UE) komplikują sprawy, mianowicie windy mogłyby powstać dopiero za 4-5 lat.
- Nie możemy naruszyć tzw. trwałości projektu - mówił nam wówczas Andrzej Krawczyński, dyrektor Regionu
Północnego Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych SA.

Potem pojawił się jednak kolejny zwrot akcji. Okazało się jednak, że tak potrzebne urządzenia zostaną zbudowane w tym roku. O co więc chodziło z tzw. trwałością projektu, która miała nie pozwalać na ingerencję w zakończoną inwestycję? Najwyraźniej to zwykłe nieporozumienie, bo...

- Trwałością projektu są objęte platformy przyschodowe, które po wybudowaniu dźwigów osobowych nie mogą zostać zdemontowane do czasu zakończenia okresu trwałości projektu. Po zakończeniu budowy wind platformy zostaną przez zarządcę wyłączone z eksploatacji i zabezpieczone przed dewastacją, a w przypadku awarii dźwigu osobowego na ten czas uruchamiane dla potrzeb obsługi osób niepełnosprawnych - wyjaśniła nam Ewa Symonowicz-Ginter z zespołu prasowego spółki PKP PLK.

Obecny wojewódzki konserwator zabytków, w przeciwieństwie do swojego poprzednika z czasu przed rozpoczęciem inwestycji kolejowej, zgodził się na budowę trzech wind. Pozwolenie wydał wojewoda pomorski i został ogłoszony przetarg na zdanie pn. „Przystosowanie przejścia pod torami do obsługi osób o ograniczonej możliwości poruszania się na stacji Malbork”. **Zgłosiła się tylko firma Mosty Gdynia, które właśnie kończy inwestycję wartą ponad 2 mln zł. **Tyle kosztuje naprawienie błędu, jakim dla podróżnych od początku był brak wind.

Powstające windy kolorystycznie i pod względem wzornictwa będą komponować się z resztą stacji kolejowej. Będą przyjazne w użytkowaniu nie tylko dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich czy o kulach, ale też dla osób niewidomych - pojawi się przy nich informacja głosowa oraz opisowa w brajlu na tablicy z przyciskami.

Z wind będą mogli korzystać również rowerzyści. Na etapie projektowania podjęto decyzję o powiększeniu wymiaru wewnętrznego kabiny do szerokości 140 cm i długości 200 cm.

Zobacz też: Ćwiczenia antykryzysowe "Żuławy 2017" w Lisewie Malborskim