Wkrótce Wiosenne Targi Ogrodnicze w Starym Polu - odbędą się już po raz ósmy

Wiosenne Targi Ogrodnicze w Starym Polu pod patronatem ministra rolnictwa odbędą się na terenach tamtejszego PODR 22 i 23 kwietnia w godz. 10-17. Wstęp wolny. Powoli zaczynają zyskiwać większą popularność niż impreza o dłuższej historii, organizowana przez miejscowy oddział Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego we wrześniu, czyli Jesienne Targi Ogrodniczo-Nasienne.

Pierwsze wiosenne edycje targów przyciągały około 10 tysięcy osób - gości z województwa pomorskiego (zwłaszcza z Żuław) i warmińsko-mazurskiego (z Elbląga i okolic). Później było tylko lepiej.

- W ostatnich latach Wiosenne Targi Ogrodnicze odwiedzało, według naszych szacunków, już około 20 tysięcy osób. Zwiedzający z jesieni jakby „przechodzą” na wiosenną imprezę - mówi Adam Kopeć, od początku pełniący funkcję komisarza obydwu imprez targowych. - Ile tym razem osób zdecyduje się odwiedzić nas w kwietniu? Trudno powiedzieć. Jak w przypadku każdej imprezy plenerowej, dużo zależy od pogody.

Podczas ubiegłorocznej edycji swoją ofertę zaprezentowało ponad 300 podmiotów, a najliczniej reprezentowany - co oczywiste ze względu na profil targów - był szeroko rozumiany sektor ogrodniczy. Wystawiło się 90 firm. Wśród nich są zwykle ogrodnicy z różnych stron Polski, także z południa, co może zaskakiwać. Ale jak wyjaśniają specjaliści z PODR w Starym Polu, w Polsce południowej, a zwłaszcza w południowo-zachodniej, okres wegetacyjny wyprzedza przyrodę w pozostałych częściach kraju. Tamtejsi ogrodnicy zdążyli już więc sprzedać materiał szkółkarski w swoim regionie i szukają miejsc zbytu.

Działkowcy, czy po prostu miłośnicy kwiatów, którzy chcą upiększyć swoje balkony lub przydomowe ogródki, będą mieli w czym wybierać. Oprócz materiału szkółkarskiego ozdobnego i owocowego w bloku ogrodniczym do kupienia będą m.in. kwiaty, krzewy, rośliny rabatowe, rozsady, cebulki.

Targi to kompleksowa oferta ogrodowa. Oprócz roślin będzie więc można zaopatrzyć się w narzędzia do pracy w ogrodzie, kupić meble z wikliny czy nawet altankę.
- Wiosna to przecież najlepsza pora na urządzanie i upiększanie ogrodów - przypomina Adam Kopeć. I tej idei przyświecało zorganizowanie pierwszej edycji targów siedem lat temu.

Organizatorzy pomyśleli też o tych zwiedzających, którzy przy okazji zakupów zgłodnieją. Można będzie się posilić na stoiskach przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich z Żuław i Powiśla oraz w wielu punktach gastronomicznych. Smaczne jedzenie przywiozą producenci, których spotkamy w rozrastającym się z każdym rokiem sektorze przetwórstwa spożywczego z produktami regionalnymi.

- Znowu będziemy mieli wystawców z Litwy z ich wędlinami i chlebami, będzie też stoisko z austriackimi serami. Nie może, oczywiście, zabraknąć polskich producentów, m.in. z Zakopanego, Nowego Targu czy Podlasia - wylicza Adam Kopeć.

Osobnym targowym „segmentem” będzie ochrona środowiska (przydomowe oczyszczalnie ścieków) i odnawialne źródła energii (kolektory słoneczne, piece centralnego ogrzewania). Będzie można kupić samochód, materiały budowlane i sprawdzić, co do zaoferowania mają kupcy na „manhatanie”.

Od siedmiu lat oddział Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego organizuje trzy imprezy targowe. Przygotowania do najbliższej rozpoczęły się już w styczniu. Pracuje przy nich 25-osobowy zespół z PODR razem z komisarzem, a podczas obsługi targów dołączają do niego pracownicy terenowi ośrodka.

Krótko po zakończeniu kwietniowej imprezy w PODR będzie trzeba planować większe przedsięwzięcie - XXIV Żuławskie Targi Rolne i XVIII Regionalną Wystawę Zwierząt Hodowlanych, które odbędą się 10 i 11 czerwca. Sezon targowy zakończy się w drugi wrześniowy weekend (9-10 września) podczas XXIII Jesiennych Targów Ogrodniczo-Nasiennych.