Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WKS Jurand Malbork, czyli czasy, gdy o murawę dbały "kosiarki" z kopytami

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Mecz WKS Jurand na Toruńskiej, prawdopodobnie koniec lat 50.
Mecz WKS Jurand na Toruńskiej, prawdopodobnie koniec lat 50. Archiwum prywatne Adama Tarneckiego
Te zdjęcia przenoszą widza do świata innego futbolu. Pochodzą z domowego archiwum Adama Tarneckiego, który w latach 50. i 60. był piłkarzem WKS Jurand Malbork.

WKS, czyli wojskowy klub sportowy – i to już mówi wiele o składzie osobowym drużyny seniorów. Prócz miejscowych grali tu mieszkańcy różnych stron kraju, którzy w malborskiej jednostce odbywali zasadniczą służbę wojskową.
- Po prostu do zespołu byli werbowani żołnierze. Ten skład był płynny, bo wiadomo, że ktoś przyjeżdżał do wojska na trzy lata, a potem odchodził – mówi Adam Tarnecki, mieszkaniec Malborka, były piłkarz i sędzia piłkarski.

Natomiast pan Adam z rodziną przyjechał do Malborka 1 kwietnia 1950 r. jako dziesięciolatek. Zamieszkali na Piaskach. W latach 50. i 60 był zawodnikiem WKS Jurand i zdjęcia z tamtego okresu zachowały się w jego prywatnym archiwum. A razem z nimi wiele ciekawych historii.

- Tu jest Janek Sokołowski, autochton, który mieszkał w Malborku przed wojną i pamiętał, że mecze niemieckiej ligi były rozgrywane na Portowej – opowiada, oglądając stare fotografie. - A tu Barkowski, kierownik drużyny, a w ogóle założyciel piłkarstwa w Malborku. Przyjechał chyba w maju 1945 r., pracował w cukrowni.

Piłkarze mieli w tamtych czasach do dyspozycji boiska przy Portowej i Toruńskiej. Na jednym ze zdjęć uwagę przykuwa „wysoki stan murawy” na pierwszym z obiektów.

Wtedy gospodarz obiektu przyprowadzał dwie krowy codziennie i to była „kosiarka” - wspomina pan Adam.

Po 1969 r., gdy sekcja piłkarska Juranda przestała istnieć, przeszedł do III-ligowej Unii Tczew, w której barwach rozegrał dwa sezony.
- Pracowałem na kolei w Malborku, a Unia była kolejowym klubem. Naczelnik parowozowni Kreft był członkiem zarządu Unii, przyszedł do mnie i zapytał, czy chciałbym dla niej grać – opowiada pan Adam.

Doskonale pamięta, że wtedy miał okazję mierzyć się z takimi drużynami, jak Lechia Gdańsk, Bałtyk Gdynia, Flota Gdynia, Olimpia Elbląg, Gwardia Koszalin, Polonia Bydgoszcz, Lech Poznań, Warta Poznań, Polonia Poznań, Calisia Kalisz, Kujawiak Włocławek, Pogoń Barlinek czy Pogoń IB Szczecin.
- To były rezerwy Pogoni, ale wtedy tak się mówiło – dodaje.

Adam Tarnecki w piłkę grał w sumie przez 20 lat. Kolejne 20 lat był sędzią piłkarskim w Okręgowym Kolegium Sędziów Elbląg (1450 meczów), działał w Podokręgu Malborku, obecnie jest członkiem klubu seniora Pomorskiego ZPN.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto