Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze Malborka nie usuną działa i pomnika Armii Czerwonej. Na "dekomunizację" jest czas do końca marca

Radosław Konczyński
Fot. R. Konczyński
31 marca mija termin usunięcia z przestrzeni publicznej pomników propagujących ustroje totalitarne według znowelizowanej tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Teoretycznie w Malborku kwestią sporną mogłyby być działo samobieżne oraz pomnik przy ul. Sikorskiego.

Właścicielom terenów, na których stoją pomniki, kończy się czas na zastosowanie się do zapisów ustawy w skrócie nazywanej dekomunizacyjną.

Przypomnijmy, że przy dziale samobieżnym ISU-122 ustawionym w 1965 roku na postumencie na placu przy ul. Grunwaldzkiej w Malborku znajdują się tablice pamiątkowe z napisami po polsku i rosyjsku: „Bohaterom Czerwonej Armii w XX rocznicę wyzwolenia. Mieszkańcy miasta i powiatu malborskiego”.

Wcześniej wyjaśniano nam, że w magistracie nie ma żadnych dokumentów potwierdzających, iż jest to pomnik. Niedawno natomiast Urząd Miasta przekazał do wojewody pomorskiego pismo z informacją, że „na terenie Malborka nie stwierdzono występowania obiektów, które kwalifikują się do rozbiórki, podlegających regulacjom ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki”. Taka odpowiedź została wysłana do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego 28 lutego.

Władze Malborka podpierają się też korespondencją z poprzednim wojewodą.

- Przy okazji, gdy trzy lata temu pytaliśmy o możliwość sfinansowania remontu działa, usłyszeliśmy od wojewody pomorskiego, że to nie jest pomnik - mówi Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Pismo z 28 lutego br. wysłane do Urzędu Wojewódzkiego dotyczy również pomnika potocznie nazywanego „gwiazdą”, stojącego przy ul. Sikorskiego i opatrzonego tablicą pamiątkową: „Bohaterom Armii Czerwonej poległym o wyzwolenie Malborka - Społeczeństwo miasta Malborka, 1945 r.”. Jeszcze niedawno władze miasta rozważały przeniesienie go na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy ul. 500-lecia, w co z kolei musiałoby się już zaangażować państwo polskie na drodze dyplomacji z Rosją.

- Teren, na którym znajduje się pomnik, był w czasie działań wojennych w 1945 r. wykorzystany jako miejsce pochówku poległych żołnierzy. Mamy podstawy sądzić, że nie wszystkie ciała zostały ekshumowane. Jest bardzo prawdopodobne, że mogą się one znajdować pod pomnikiem. Z tego głównie względu nie podejmujemy działań w tym miejscu - informuje Urząd Miasta.

Ustawa dekomunizacyjna nie obejmuje m.in. pomników znajdujących się na cmentarzach, stąd wcześniejszy pomysł przeniesienia „gwiazdy” na nekropolię przy ul. 500-lecia.

Przypomnijmy, że w ub. roku dekomunizacja dotknęła już Malbork. Rada Miasta musiała „wymazać” z mapy ulicę Wincentego Pstrowskiego, która znalazła się na IPN-owskiej liście nazw absolutnie podlegających zmianie. Od jesieni ubiegłego roku malborczycy z tej części dzielnicy Wielbark mieszkają przy ulicy króla Władysława Łokietka. Ostała się natomiast, jak widać, ul. 17 Marca, tyle że Rada Miasta ułożyła uchwałę z nowym uzasadnieniem, kładąc nacisk na powrót do Macierzy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto